W Wielki Czwartek według Kalendarza juliańskiego, we wrocławskiej katedrze Diecezji Wrocławsko-Gdańskiej, biskup Włodzimierz Juszczak przewodniczył Liturgii św. Bazylego Wielkiego z Nieszporami. Z Władyką koncelebrowało dziesięciu kapłanów z najbliższych greckokatolickich parafii - informuje serwis www.cerkiew.net.pl.
Jesteśmy kapłanami z wyboru i woli naszego Zbawiciela Jezusa Chrystusa. Jest to dla nas ogromny szacunek i godność. Nigdy nie możemy o tym zapominać. Gdybyśmy jednak zapomnieli, to od razu można to zauważyć na zewnątrz. Konsekwencją tego będzie traktowanie kapłaństwa jako swojej własności, co do której nie będzie pragnienia, by dzielić się nią w miłości z innymi. Gdy zapomnimy, że jesteśmy kapłanami tylko dlatego, iż wcześniej wybrał nas Chrystus, to ulegną zepsuciu nasze relacje z parafianami oraz ze współbraćmi w kapłaństwie. Nie zdołamy obronić się przed pychą, zarozumiałością i poniżaniem innych. Nie będziemy służyć w miłości, lecz będziemy tylko zarozumiale udzielać naszej łaskawości tym, którym zechcemy i kiedy zechcemy. Następstwem wybrania nas przez Jezusa Chrystusa do godności kapłańskiej powinna być postawa wdzięczności za ten dar niezasłużony oraz postawa głębokiej i prawdziwej pokory wobec Boga i innych ludzi. Prawdziwej pokory osobiście uczy nas Jezus Chrystus, który umywa nogi swoim apostołom. W liturgii Kościoła obrzęd ten związany jest ściśle z Boską Liturgią Wielkiego Czwartku. II. Możemy być kapłanami tylko dlatego, iż podtrzymuje nas modlitwa Chrystusowa, modlitwa Kościoła i ludu Bożego W czasie Ostatniej Wieczerzy Jezus Chrystus przemienił chleb w swoje Ciało a wino w swoją Krew. Polecił obecnym z Nim apostołom, by ci czynili tak samo, ustanawiając ich kapłanami i biskupami. Jednocześnie Ewangelista Jan przytacza obszerne słowa tzw. Modlitwy Arcykapłańskiej Jezusa Chrystusa za swoich uczniów – przez Niego wybranych i obdarzonych sakramentem kapłaństwa. Chrystus modli się za nich, by wytrwali w wierności i jedności, by nie ulegali pokusom i nie upadali w czasie prześladowań i prób. Modlitwa Chrystusa umacniała pierwszych dwunastu apostołów, umacniała ich następców i umacnia także dzisiaj każdego z nas. Dzisiaj modli się za nas cały Kościół Chrystusowy. Teksty przepięknych modlitw znajdujemy w Kanonach Liturgicznych św. Jana Chryzostoma, a szczególnie św. Bazylego Wielkiego. U niego czytamy: „Wspomnij Panie kapłanów, w Chrystusie diakonów i cały stan kapłański, i nie zawstydź nikogo z nas, którzy stoimy wokół Twojego świętego Stołu Ofiarnego”. Dalej znów czytamy: „Boże nasz, Boże naszego zbawienia, naucz nas z godnością dziękować Tobie za Twoją łaskawość, którą czyniłeś i czynisz z nami. Ty Boże nasz, przyjąwszy te dary, oczyść nas od wszelkiej nieczystości ciała i ducha, i naucz nas wykonywać świętości w Twojej bojaźni, byśmy przyjmując część Twoich świętości, z czystym świadectwem naszego sumienia złączyli się ze świętym Ciałem i Krwią Twojego Chrystusa i dostojnie przyjąwszy ich, posiedli Chrystusa żyjącego w naszych sercach i stali się świątynią Twojego Świętego Ducha”. Także każdy z nas odczuwa ogromne wsparcie modlitewne, które płynie ze strony naszych parafian, naszych rodziców, osób konsekrowanych. Czujemy, że gdyby nie było tego wsparcia, to my nie dalibyśmy rady pozostać wiernymi otrzymanemu darowi, nie bylibyśmy na tyle silni, by spełniać swoje kapłańskie obowiązki.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.