Episkopat Ugandy zaapelował 10 czerwca do władz swej ojczyzny o powściągliwość i cierpliwość w związku z zerwaniem przez lidera tak zwanej Armii Oporu Pana, Josepha Kony'ego, negocjacji pokojowych.
Pośredniczyły w nich władze Południowego Sudanu. Zdaniem biskupów w obliczu napiętej sytuacji działania zbrojne nie mogą zapewnić rozwiązania, lecz przeciwnie, prowadzić do kryzysu militarnego. Podłożem trwających od dwudziestu lat starć w północnej Ugandzie jest zdaniem obserwatorów m.in. konflikt etniczny.
Łączna liczba poległych po stronie rosyjskiej wynosi od 159,5 do 223,5 tys. żołnierzy?
Potrzebne są zmiany w prawie, aby wyeliminować problem rozjeżdżania pól.
Priorytetem akcji deportacyjnej są osoby skazane za przestępstwa.