Komisja Izby Deputowanych Kongresu Narodowego Brazylii odrzuciła projekt legalizacji aborcji.
Komisja ds. Sprawiedliwości i Konstytucji przeważającą liczbą głosów (57 za odrzuceniem i 4 przeciw) nie zaakceptowała dokumentu, który teraz prawdopodobnie trafi do kosza – podała brytyjska agencja Reutera. Wcześniej, 7 maja br., 33-osobowa Komisja ds. Opieki Społecznej i Rodziny, funkcjonująca również w ramach niższej izby parlamentu brazylijskiego, jednogłośnie odrzuciła ten sam projekt ustawy. Zwolennikiem wprowadzenia przepisów legalizujących zabijanie nienarodzonych dzieci jest minister zdrowia Brazylii José Temporao. Ponad rok temu uzasadniał on to tym, że w kraju dokonuje się co roku miliona nielegalnych aborcji. Polityk opowiada się za przerywaniem ciąży do 12. tygodnia. Domaga się także dopuszczenia na rynek pigułki wczesnoporonnej jako środka przeciwko niechcianej ciąży. Brazylijscy biskupi kilka miesięcy temu wezwali wiernych do obrony życia i przeciwstawienia się próbom legalizacji aborcji w kraju. W specjalnym liście uznali tego rodzaju "zabiegi" za moralnie niedopuszczalne, wskazując na ich katastrofalne skutki w życiu społecznym i rodzinnym. Kodeks Cywilny Brazylii broni życia ludzkiego od chwili poczęcia a aborcja jest przestępstwem przeciwko życiu.
"To dzieło nie okazało się chwilową inicjatywą, ale nabrało poważnego charakteru".
"Mamy nowe incydenty w naszym regionie i na Morzu Bałtyckim co tydzień, prawie każdego dnia".
Abp Galbas zaprasza na spotkanie o ochronie życia i zdrowia psychicznego.
Wielu liderów nadal mierzy zaangażowanie przez pryzmat wyników i realizacji celów.
"Chowanie urazy jest jak trzymanie się rozżarzonego węgla z zamiarem rzucenia nim w kogoś innego".
"Weźmiemy na cel tych, którzy (...) ułatwiają obchodzenie sankcji".
Rosja i Białoruś mogą przeprowadzić w Polsce operacje sabotażowe oskarżając Ukrainę.