Reklama

Związkowy protest w Gdańsku

- Co się dzieje z gospodarką morską? Co z przemysłem okrętowym? Z tymi branżami, które były kluczowe i wiodące dla Pomorza? Zostały zlikwidowane. Tylko w samym przemyśle okrętowym straciliśmy w ostatnich latach 18 tys. miejsc pracy, które nie zostały zastąpione niczym - mówił do zgromadzonych na Długim Targu Krzysztof Dośla, przewodniczący gdańskiej "Solidarności".

Reklama

Gdański protest, zorganizowany przez NSZZ ʺSolidarnośćʺ, OPZZ oraz Forum Związków Zawodowych, zgromadził 9 listopada ok. 3 tys. osób. Związkowcy około południa wyruszyli sprzed pomnika Poległych Stoczniowców, aby głównymi ulicami miasta przejść na Długi Targ, gdzie odbył się wiec. Na transparentach można było przeczytać hasła: "Idziemy PO ciebie, Donaldzie", "Tusk pod sąd", "Stop dla bezrobocia i emigracji młodych" oraz "Dość władzy szkodników".

– Dzisiaj, na naszych oczach, rozstrzyga się los Stoczni Gdańskiej, jednego z ostatnich zakładów pracy budujących w Polsce statki. Nie możemy się zgodzić na likwidację stoczni – mówił K. Dośla. – Nie możemy się godzić na to, żeby likwidowano miejsca pracy, a z drugiej strony agendy rządowe wydawały pieniądze z naszych podatków na zatrudnianie ludzi w warunkach upokarzających, na umowach śmieciowych. Nie zgadzamy się na powiększanie sfery ubóstwa.

– Społeczeństwo mówi, pisze, prosi, lecz nikt go nie słucha. Bo ci, którzy mieli słuchać i prowadzić dialog, prowadzą monolog – oceniał Kazimierz Schreiber, przewodniczący OPZZ województwa pomorskiego. – "Złoty premier" i jego świta, tak, jak kiedyś Król Słońce, jak Kim Ir Sen prowadzą naród ku świetlanej przyszłości – stwierdził.

– Dzisiejsza manifestacja jest kontynuacją tego, co robimy od roku. Tych demonstracji jest mnóstwo i one przynoszą efekty. Społeczeństwo jest coraz bardziej świadome – powiedział nam Piotr Duda, przewodniczący NSZZ "Solidarność". – Ci ludzie nie przyszli tutaj dla "Solidarności" czy Dudy. Przyszli, bo czują się lekceważeni przez władzę. Chcą tu wykrzyczeć swoje niezadowolenie – mówił. – W 1980 roku widziałem, jak robotnik napisał na murze: "Tylko cierpliwość i solidarność da nam zwycięstwo". Nie możemy stać w miejscu, bo stojąc w miejscu, się cofamy.

Główne postulaty odbywających się od roku protestów związkowych to: przestrzeganie dialogu społecznego, obniżenie wieku emerytalnego, wycofanie przepisów o elastycznym czasie pracy i ograniczenie stosowania umów śmieciowych. Demonstranci domagają się także wzrostu płacy minimalnej wraz ze wskaźnikiem wzrostu PKB i wprowadzenia obligatoryjnych referendów po zebraniu odpowiedniej liczby podpisów.

«« | « | 1 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
2°C Niedziela
noc
3°C Niedziela
rano
4°C Niedziela
dzień
5°C Niedziela
wieczór
wiecej »

Reklama