Los włoskiego misjonarza, więzionego od dziewięciu miesięcy w Dżibuti, przypomniał arcybiskup Trydentu. Ks. Sandro De Pretis z diecezji trydenckiej, pracujący w tym niewielkim wschodnioafrykańskim kraju, został tam oskarżony o pedofilię.
Jak powiedział abp Luigi Bressan agencji ANSA, oskarżenia wysunięte przeciwko misjonarzowi okazały się bezpodstawne. „Postępowanie przeciw niemu służy tylko opóźnianiu innych procesów, z którymi ks. De Pretis nie ma nic wspólnego” – dodał trydencki metropolita, który 3 sierpnia był w Bressanone na modlitwie Anioł Pański. Benedykt XVI zaprosił go po niej na obiad. Arcybiskup przedstawił Ojcu Świętemu sprawę więzionego misjonarza. Powiedział później dziennikarzom: „Papież był wyraźnie poruszony, gdy mu mówiłem, jak niesprawiedliwą sytuację przeżywa od miesięcy kapłan naszej diecezji. Zapewnił o swej solidarności i pamięci, prosząc, bym przesłał dossier z dokumentacją do watykańskiego Sekretariatu Stanu”. W lutym ponad 5 tys. osób podpisało apel o uwolnienie więzionego księdza.
Kraj ma ponad 170 mln mieszkańców, z których 90 proc. wyznaje islam. Katolików jest tam 300 tys.
Indie włączyły się w spór między Mauritiusem a W. Brytanią o przynależność wysp Chagos
Rodzina ta została zamordowana przez Niemców 5 stycznia 1943 r.
ISW: zgoda na koniec wojny bez uwolnienia ludzi i terytoriów to popieranie okupacji Ukrainy