O podjęcie „konkretnych i lepiej skoordynowanych działań na rzecz dzieci" apeluje do włoskiego rządu Salezjańska Federacja Społeczna.
Jej prezes, ks. Domenico Ricca, bije na alarm, że coraz więcej najmłodszych boryka się we Włoszech z biedą. Konsekwencją tego jest m.in. 900 tys. dzieci, które mimo obowiązkowej nauki nie chodzą do szkoły. Federacja wskazuje na niewydolność włoskiego systemu opieki społecznej. Przypomina zarazem, że „nowych ubogich” tworzy samo społeczeństwo, chociażby nieufnie traktując dzieci mieszkające na peryferiach wielkich miast czy w obozowiskach. Im dalej na południe, tym sytuacja najmłodszych jest bardziej dramatyczna. Salezjańska Federacja Społeczna zaapelowała do rządu o powołanie rzecznika praw dziecka. Włoska Rada Ministrów zatwierdziła projekt ustawy w tej sprawie.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.