Od kilku miesięcy w niemieckich mediach trwa nieustanna kampania mająca zachęcić społeczeństwo do poparcia legalizacji aktywnej eutanazji - pisze Nasz Dziennik.
Gazety masowo informują, że coraz częściej chorzy w podeszłym wieku głodzą się na śmierć, ponieważ nie mogą skorzystać z legalnej eutanazji. Jednocześnie w księgarniach internetowych dostępna jest wydana w Holandii i przetłumaczona na język niemiecki książka zatytułowana "Droga do humanitarnego samobójstwa" - "podręcznik" dla osób chcących dokonać na sobie eutanazji, autorstwa anestezjologa Pietera Admirala oraz psychiatry Boudewijna Chabota. Jest to pierwsze niemieckojęzyczne wydanie "podręcznika", w którym holenderscy "lekarze" dokładnie tłumaczą, jak postępować, aby skutecznie i bezkarnie odebrać sobie życie. Ze względu na skandaliczną treść ("poradnik" uczy, jak popełnić samobójstwo), a także liczne protesty niemieckich lekarzy i Kościołów, żaden wydawca w Niemczech nie ośmielił się wydać tej książki, dlatego dokonano tego w Holandii. Od czterech tygodni książka jest dostępna na rynku niemieckim. Jej cena to 25 euro. W 144-stronicowym "podręczniku" chorzy mogą przeczytać m.in., jak postępować, gdy postanowią odebrać sobie życie na przykład poprzez nieprzyjmowanie posiłków i napojów, opisane w niej są dokładnie środki farmaceutyczne, jakie i w jakich dawkach należy zastosować, aby popełnić samobójstwo, oraz ewentualne skutki uboczne. "Dobrowolna decyzja o nieprzyjmowaniu jedzenia i posiłków może być dla ludzi starych lub chorych jedną z humanitarnych dróg prowadzących do zakończenia ich życia" - czytamy w "podręczniku". Ponadto autorzy instruują, jak należy dokonać samobójstwa i jak pomóc przy eutanazji innych osób, aby uniknąć jakichkolwiek konsekwencji prawnych. Należy przypomnieć, że w Niemczech aktywna eutanazja jest karalna, ale pasywna już nie. Do najbardziej bulwersujących akapitów książki należą te części, gdzie autorzy instruują przyszłych samobójców oraz ich rodziny, jak przygotować dzień i moment odebrania sobie życia przez chorego pacjenta. "Należy wybrać taki moment samobójstwa, aby osoba upoważniona znajdująca się przy zamierzającym umrzeć mogła uniemożliwić przeprowadzenie wszelkich akcji ratujących życie" - czytamy w książce. W dalszej części swojego "podręcznika" holenderscy autorzy informują, jakich środków medycznych należy użyć, aby uniknąć pomyłek przy dokonywaniu samobójstw. Pieter Admiral (anestezjolog) i Boudewijn Chabot (psychiatra) uczą, jakich środków nie należy stosować, gdyż cechuje je mała skuteczność. Ostrzegają na przykład przed stosowaniem mieszanki środka usypiającego i tzw. Exit-Bags, czyli "torebek zejścia" (są one wyposażone w elastyczny uchwyt, który ściska szyję, powodując brak powietrza i stopniowe duszenie się chorego), lub przed używaniem do popełnienia samobójstwa węgla drzewnego przeznaczonego do grillowania. Wszystkie opisane wyżej metody - zdaniem autorów "podręcznika" - mogą skończyć się nieudaną śmiercią, a ponadto dodatkowym ryzykiem pozostania przy życiu z uszkodzonym mózgiem.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.