Nikaraguańskie władze dążą do zamknięcia katolickich szkół. Jak twierdzi biskup Matagalpy, rządzące w Nikaragui lewicowe ugrupowanie Daniela Ortegi zapowiedziało wstrzymanie państwowych subwencji dla wszystkich prowadzonych przez Kościół placówek oświatowych.
Zdaniem bp. Jorge Solorzany tamtejsze rodziny, które i tak są już bardzo ubogie, nie będą mogły sobie pozwolić na płacenie wyższego czesnego. Kościół będzie zatem zmuszony wycofać się z działalności oświatowej. Podobny los mogą też czekać katolickie ośrodki zdrowia. Jak zauważył z kolei przewodniczący nikaraguańskiego episkopatu, relacje między Kościołem i prezydentem Ortegą są przyjazne tylko z pozoru. Daniel Ortega chce wymusić na Kościele poparcie dla swych rządów, ale to przecież nie jest zadaniem Kościoła – powiedział abp Leopoldo Brenes. Obaj nikaraguańscy biskupi przebywali w tych dniach w Königstein w głównej siedzibie organizacji Pomoc Kościołowi w Potrzebie, gdzie poinformowali o dramatycznych perspektywach katolickiego szkolnictwa w Nikaragui.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.