Papież odwiedził dziś prezydenta Włoch Giorgio Napolitano. W czasie wizyty mówił m.in. o szacunku do suwerenności państwa i Kościoła. Prezydent wyznał, że Benedykt XVI ispiruje Włochów w rozwiązywaniu problemów społecznych.
Benedykt XVI złożył dziś oficjalną wizytę prezydentowi Republiki Włoskiej Giorgio Napolitano w jego rezydencji na Kwirynale. Już po raz drugi obecny papież przekroczył próg pałacu, w którym mieszkało w przeszłości wielu jego poprzedników. Przypominając ten fakt Benedykt XVI podkreślił, że „Kwirynał w ciągu wieków był świadkiem wielu radosnych, ale też niektórych smutnych kart w dziejach papiestwa”. „W pewnym momencie dziejów pałac ten stał się niemal znakiem sprzeczności, kiedy z jednej strony Włochy dążyły do swego zjednoczenia, z drugiej zaś Stolica Apostolska starała się zachować swoją niezależność, gwarantującą jej uniwersalną misję. Konflikt ten trwał kilka dziesięcioleci i był boleśnie odczuwany przez tych, którzy szczerze miłowali ojczyznę i Kościół. Mam na myśli złożoną «kwestię rzymską», rozwiązaną w sposób ostateczny i nieodwołalny przez Stolicę Apostolską podpisaniem Paktów Laterańskich 11 lutego 1929 roku” - przypomniał papież. „Dziś można stwierdzić z zadowoleniem, że w Rzymie koegzystują w sposób pokojowy i owocnie współpracują ze sobą Państwo Włoskie i Stolica Apostolska. Także moja dzisiejsza wizyta jest potwierdzeniem, że Kwirynał i Watykan nie są wzgórzami, które się ignorują lub spoglądają na siebie z niechęcią. Są raczej miejscami symbolizującymi wzajemny szacunek wobec suwerenności państwa i Kościoła, gotowymi współpracować na rzecz promocji i służenia integralnemu dobru osoby ludzkiej oraz pokojowej koegzystencji społecznej” - podkreślił Ojciec Święty, dodając, że wiele krajów bierze za wzór włoską sytuację. Wiele miejsca Benedykt XVI poświęcił osobie i nauczaniu św. Franciszka z Asyżu, patrona Włoch, którego wspomnienie przypada właśnie dzisiaj. Zacytował przy okazji słowa, jakie wypowiedział 4 października 1985 roku także w Kwirynale Jan Paweł II, po czym dodał: „W świętym tym, którego postać pociąga wierzących i niewierzących możemy dostrzec wyobrażenie tego, co jest stałą misją Kościoła, także w jego relacjach ze społeczeństwem. W obecnej epoce głębokich i często związanych z cierpieniem przemian Kościół nie przestaje proponować wszystkim ewangelicznego orędzia zbawienia i angażuje się w udział w budowie społeczeństwa opartego na prawdzie i wolności, na poszanowaniu życia i godności człowieka, na sprawiedliwości i solidarności społecznej”. Benedykt XVI podkreślił, że aby móc realizować tę misję, „Kościół wszędzie i zawsze musi posiadać możliwość korzystania z prawa do wolności religijnej, pojmowanego w całej swej rozciągłości”. Papież przypomniał, że wkład Kościoła w budowę społeczeństwa jest „wieloraki, ponieważ jest on rzeczywistością zarazem duchową i widzialną”, a obejmuje przede wszystkim problem edukacji. Kościół „jest bowiem świadomy znaczenia, jakie ma wychowanie dla nauczenia prawej wolności, będącej niezbędną przesłanką do służby dobru wspólnemu”. „Tylko poważne zaangażowanie się w wychowanie pozwoli zbudować społeczeństwo solidarne, rzeczywiście ożywiane poczuciem praworządności” - powiedział papież.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.