ks. Zbigniew Niemirski /GN
Elektrownia Kozienice. Komin po prawej to ten, na którym doszło do tragedii
W elektrowni Kozienice spadła platforma z ludźmi zawieszona na jednym z kominów.
Reklama
Do wypadku doszło około godz. 13 podczas prac przy kominie nr 3, przeznaczonym do likwidacji.
Zginęły cztery osoby. Czwarta z ofiar została przygnieciona przez metalową konstrukcję. Do wyciągnięcia mężczyzny potrzebny jest ciężki sprzęt - podaje portal Onet.pl.
W tej chwili służby obecne w miejscu wypadku próbują ustalić przyczyny tragedii.