Rodzina Eluany od półtora miesiąca nie może znaleźć szpitala, który zapewniłby kobiecie bezbolesne odejście - donosi Gazeta Wyborcza. - Jeśli będzie trzeba, wytoczymy proces państwu. Służby publicznie nie mogą przecież sabotować wyroków sądu najwyższego - zapowiadają adwokaci rodziny.
38-letnia Eluana Englaro jest w śpiączce od 16 lat. Nie ma z nią kontaktu, a żywiona jest przez sondę, znajduje się pod opieką sióstr z ośrodka hospicyjnego w Lecco, które są gotowe za darmo opiekować sie kobietą aż do jej naturalnej śmierci. Niedawno jej ojciec uzyskał zgodę Sądu Najwyższego na zaprzestanie żywienia i pojenia córki, co oznaczałoby dla niej śmierć. Kolejne szpitale od półtora miesiąca odmawiają przyjęcia Eluany w celu zapewnienia jej opieki na czas umierania. - Nasi lekarze powołują się na klauzulę sumienia. Nie będą w tym pomagać - ogłosiła dyrekcja Szpitala Matki Boskiej Miłosiernej z Udine. Wcześniej prezydent Lombardii Roberto Formiggioni zakazał "zabijania Eluany" wszystkim placówkom publicznym w regionie. Drzwi swoich szpitali zamyka też Toskania. - donosi Gazeta Wyborcza.
13 października to dzień, gdy 108 lat temu zakończyły się mające tam miejsce objawienia.
Przesłuchania w tej części rywalizacji rozpoczną się we wtorek o godz. 10.
Przed odmówieniem modlitwy Anioł Pański Papież nawiązał także do „brutalnych ataków” na Ukrainie.
Msza św. celebrowana na Placu św. Piotra stanowiła zwieńczenie Jubileuszu duchowości maryjnej.