Reklama

Nikt nie chce zabić Eluany

Rodzina Eluany od półtora miesiąca nie może znaleźć szpitala, który zapewniłby kobiecie bezbolesne odejście - donosi Gazeta Wyborcza. - Jeśli będzie trzeba, wytoczymy proces państwu. Służby publicznie nie mogą przecież sabotować wyroków sądu najwyższego - zapowiadają adwokaci rodziny.

Reklama

38-letnia Eluana Englaro jest w śpiączce od 16 lat. Nie ma z nią kontaktu, a żywiona jest przez sondę, znajduje się pod opieką sióstr z ośrodka hospicyjnego w Lecco, które są gotowe za darmo opiekować sie kobietą aż do jej naturalnej śmierci. Niedawno jej ojciec uzyskał zgodę Sądu Najwyższego na zaprzestanie żywienia i pojenia córki, co oznaczałoby dla niej śmierć. Kolejne szpitale od półtora miesiąca odmawiają przyjęcia Eluany w celu zapewnienia jej opieki na czas umierania. - Nasi lekarze powołują się na klauzulę sumienia. Nie będą w tym pomagać - ogłosiła dyrekcja Szpitala Matki Boskiej Miłosiernej z Udine. Wcześniej prezydent Lombardii Roberto Formiggioni zakazał "zabijania Eluany" wszystkim placówkom publicznym w regionie. Drzwi swoich szpitali zamyka też Toskania. - donosi Gazeta Wyborcza.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
3°C Środa
wieczór
0°C Czwartek
noc
0°C Czwartek
rano
3°C Czwartek
dzień
wiecej »

Reklama