Pomimo prześladowań hinduscy katolicy nie tracą wiary w przyszłość Kościoła w swej ojczyźnie. Wymownym tego świadectwem jest otwarcie nowego uniwersytetu katolickiego w Indiach. Powstał on właśnie w północno-wschodnim regionie kraju, gdzie położenie chrześcijan jest szczególnie niepewne.
Jego siedzibą jest miasto Guwahati w stanie Assam, a patronem ks. Bosko, bo uczelnię prowadzą salezjanie. Na razie uniwersytet proponuje studia na ośmiu kierunkach: biotechnologii, pielęgniarstwa, ekonomii, dziennikarstwa, teologii, kulturoznawstwa, etyki i etnologii. Zdaniem przełożonego salezjanów w Guwahati, ks. Josepha Almeidy, powstanie uniwersytetu świadczy o dynamicznym rozwoju Kościoła w tym niełatwym dla chrześcijan regionie. „Niektórzy nazywają to cudowną misją – stwierdza salezjanin – my natomiast nie przestajemy powtarzać, że jest to cud Maryi, Wspomożycielki Wiernych”.
Chodzi o kilkukrotne zniszczenie krzyży i przydrożnej kapliczki z figurą Matki Boskiej.
Zaapelował też, aby pozostali wierni tradycji polskiego oręża.
"Śmiało można powiedzieć, że pielgrzymujemy. My przedstawiciele władz państwowych (...)".
W kraju w siłę rosną inne, zwaśnione z nimi grupy ekstremistów.