W świątecznym numerze „Gościa Niedzielnego” znajdą się m.in. dwa nieszablonowe teksty o Bożym Narodzeniu. Autorem pierwszego jest Szymon Hołownia. Drugi to wywiad Jacka Dziedziny z bp. Grzegorzem Rysiem.
Niech psy i koty gadają [Szymon Hołownia]
Tajemnica Bożego Narodzenia jest dla mnie równie wstrząsająca jak Wielki Piątek – to, że Bóg zdecydował się być człowiekiem, jest dla mnie skandalem tak samo wielkim jak to, że człowiek Go zabił. I gdzie na ten świat przychodzi! Okoliczności społeczne, które wybrał wcielony Bóg, są jednym z najlepszych argumentów za nadprzyrodzonym charakterem naszej religii. Gdyby chrześcijaństwo (jak wciąż chcą różni mądrale) było wymysłem grupy starożytnych bajarzy, musieliby oni być przecież niespełna rozumu. Jaki sens w wymyślaniu Zbawiciela pochodzącego z jednej z najniższych kast, zadającego się z wyrzutkami, omijającego centra polityczno-intelektualne, kompletnie niedbającego o PR, a po zmartwychwstaniu nieidącego do Piłata i Wysokiej Rady, by pokazać im gest Kozakiewicza i – w imię walki o prawdę – osiągnąć satysfakcję?
Skandal Bożego Narodzenia [rozmowa Jacka Dziedziny z bp. Grzegorzem Rysiem]
Boże Narodzenie to bardzo ważna odpowiedź na obrazy Boga, jakie nosimy w sobie, obrazy sączone w nas – myślę, że ostatecznie przez szatana. Można je sprowadzić do pewnej podejrzliwości wobec Boga: przyjęcie Boga w życiu mnie ogranicza, Bóg jest jakimś absolutnym władcą, który zakazuje i nakazuje, jest Stwórcą, ale tylko takim, który uruchomił ten świat i przestał się nim zajmować. Wiele takich podejrzeń nosimy w sobie, a obraz Boga w chrześcijaństwie absolutnie im zaprzecza. Pan Bóg we wcieleniu, ale i w całej historii zbawienia zaprzecza temu, co jest religijnością naturalną. Dlatego tu jest możliwe zgorszenie Bogiem, który postępuje w ten sposób. Także zgorszenie osób jakoś tam religijnych. Odpowiedzi, które otrzymujemy w Chrystusie na najważniejsze z ludzkich pytań, nie są odpowiedziami ani oczywistymi, ani uproszczonymi.
Ponieważ bożonarodzeniowy numer „Gościa” jest podwójny, a więc także noworoczny, znalazły się w nim także sylwetki czterech osób, zasługujących w opinii redakcji na tytuł „Człowieka Roku” oraz wspomnienia czterech najważniejszych tegorocznych wydarzeń.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.