W związku z zaciętą ofensywą sił rządowych na Tamilskich Tygrysów główne sanktuarium maryjne w Sri Lance świeci pustkami - donosi Radio Watykańskie.
Normalnie na Boże Narodzenie do Madhu przybywało około trzech tysięcy pielgrzymów – powiedział agencji UCAN rektor sanktuarium ks. Santhiapillai Emilianuspillai. Tym razem w pasterce brali udział tylko żołnierze. Pielgrzymi ze względów bezpieczeństwa nie są dopuszczani do sanktuarium. 2 stycznia lankijskie wojska zdobyły Kilinochchi, stolicę Tamilskich Tygrysów. Zdaniem prezydenta Sri Lanki Mahinda Rajapakse oznacza to, że koniec trwającej od 1983 r. wojny jest już bliski.
Zaapelował też, aby pozostali wierni tradycji polskiego oręża.
"Śmiało można powiedzieć, że pielgrzymujemy. My przedstawiciele władz państwowych (...)".
W kraju w siłę rosną inne, zwaśnione z nimi grupy ekstremistów.
"Nieumyślne narażenie na niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężki uszczerbek na zdrowiu"
Tylko czerwcu i lipcu strażacy z tego powodu interweniowali ponad 800 razy.