W nocy z pierwszego na drugi dzień prawosławnego Bożego Narodzenia (z 7 na 8 stycznia) nieznani sprawcy zdemolowali wnętrze cerkwi św. Grzegorza Teologa we wsi Liwadź położonej nieopodal od miasta Lipjan w środkowym Kosowie. O wydarzeniu została niezwłocznie poinformowana kosowska policja, która rozpoczęła dochodzenie - informuje prawosławny serwis www.cerkiew.pl
Jak donosi serbska telewizja publiczna RTS oraz serwis prasowy diecezji raszko-prizreńskiej, w małej wiejskiej cerkwi tradycyjnie odbywała się co roku Liturgia w drugi dzień prawosławnych Świąt Narodzenia Pańskiego - Święto Soboru Najświętszej Bogurodzicy - informuje dalej www cerkiew.pl. Ojciec Svetislav Trajković - proboszcz parafii na terenie której znajduje się mała cerkiew - poinformował, że zdemolowano nie tylko wnętrze cerkwi, ale także mały budynek gospodarczy stojący przy świątyni "Drugiego dnia Bożego Narodzenia, tradycyjnie odprawiamy tu Świętą Liturgię. Dzisiaj około godziny 7 rano zobaczyliśmy, że cerkiew jest otwarta. Gdy weszliśmy do środka, ujrzeliśmy straszny widok. Ikony były porozrzucane, a z cerkwi zniknęła część sprzętów liturgicznych i pieniędzy. Zginęły dwa pozłacane świeczniki, pozłacany krzyż i kilka drzewców do sztandarów używanych podczas nabożeństw. Z budynku gospodarczego, z którego korzystamy głównie podczas świąt, kuchenka na drzewo, elektryczny grzejnik oraz zastawa kuchenna" - powiedział mediom ks. Trajković.
Witało ich jako wyzwolicieli ok. 7 tys. skrajnie wyczerpanych więźniów.
Trump powiedział w sobotę, że "powinniśmy po prostu oczyścić" palestyńską enklawę.
Łączna liczba poległych po stronie rosyjskiej wynosi od 159,5 do 223,5 tys. żołnierzy?
Potrzebne są zmiany w prawie, aby wyeliminować problem rozjeżdżania pól.