W jednym ze szczecińskich konfesjonałów kobieta pozostawiła kilkutygodniowe niemowlę - donosi "Rzeczpospolita".
Dziecko było w dobrym stanie, ciepło ubrane. Ksiądz zdecydował o jego natychmiastowym ochrzczeniu - chłopiec otrzymał imię Piotr, a chrzestnymi zostali policjanci z patrolu. Obecnie mały znajduje się w szpitalu dziecięcym. Rzecznik kurii szczecińsko-kamieńskiej odpowiadając na pytanie, czy ksiądz mógł sam zdecydować o chrzcie wskazał dwa argumenty. Po pierwsze, matka przyniosła dziecko do kościoła, nie np. szpitala czy innej instytucji świeckiej, a wydarzenie miało miejsce w konfesjonale, a zatem objęte jest tajemnicą. Po drugie - można udzielić chrztu osobie, której życie może być zagrożone.
Wygrał w pierwszej turze. Do powtórzonych nie został dopuszczony.
Kulminacją jubileuszu będzie Uroczysta Msza Święta w Katedrze Wawelskiej zaplanowana na 6 kwietnia.
ISW: brak danych wywiadowczych z USA skutkuje pogorszeniem sytuacji Ukraińców w obwodzie kurskim.