W miejscowości Kalkar w Nadrenii Północnej-Westfalii doszło do aktu wandalizmu w tamtejszym kościele, którego dopuścili się neonaziści.
Przybyłą rankiem zakrystiankę kościoła parafialnego pod wezwaniem świętego Huberta czekała przykra niespodziana. W nocy, nieznani sprawcy, nasmarowali srebrną farbą na murach świątyni, witrażach, drzwiach i szklanych gablotkach nazistowskie symbole i hasła. Jak poinformowała niemiecka policja: obok swastyk, na budynku kościoła znalazły się także napisy o treści "Śmierć Żydom" i "Naziści". Nieopodal kościoła funkcjonariusze znaleźli porzucone puszki z farbą, które zostały już zabezpieczone, a teraz poddane zostaną analizie kryminalnej. Także okoliczni mieszkańcy są obecnie proszeni przez policję o pomoc, w celu ewentualnego ustalenia tożsamości sprawców nocnego zdarzenia.
Incydent wpisuje się w rosnące napięcia dyplomatyczne między krajami.
W coraz bardziej powiązanym świecie jesteśmy wezwani do bycia budowniczymi pokoju.
Liczba ofiar śmiertelnych w całej Azji Południowo-Wschodniej przekroczyła już 1000.
A gdyby chodziło o, jak jest w niektórych krajach UE, legalizację narkotyków?