Włoskim kościołem wstrząsnął największy pedofilski skandal w historii. Ponad 60 byłych podopiecznych ośrodka dla głuchoniemych dzieci zeznało, że było wykorzystywanych seksualnie przez swoich opiekunów - księży.
Instytut imienia Antonio Provolo w Weronie, gdzie głuchoniemi zdobywali podstawową edukację i uczyli się życia ze swoim kalectwem, został zamknięty w 1984 roku. Jego absolwenci - obecnie dorośli ludzie (40-70 lat) - mówią o tym dopiero dziś. Twierdzą, że poczuli się zachęceni przez Benedykta XVI, który kilkakrotnie mówił o potrzebie uporania się z dramatem pedofilii i osądzenia winnych, zjednoczyli się i przygotowali materiały ujawniające skandal (forma wynika zapewne z kalectwa utrudniającego komunikację). Twierdzą, że byli seksualnie wykorzystywani, bici i poniżani przez około 25 księży, z których wielu jest już w bardzo podeszłym wieku. Historię opisały dzisiaj dzienniki "La Stampa" i "L'Espresso". W homilii wygłoszonej podczas ubiegłorocznej Pasterki papież mówił m.in.: "Modlę się za ofiary przemysłu pornograficznego i molestowanych, co zostawiło trwały ślad w ich dusz".
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
- ocenił w najnowszej analizie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Wydarzenie wraca na płytę Starego Rynku po kilkuletniej przerwie spowodowanej remontami.
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.