Inicjatywy społeczne: poparcia dla ustawy Gowina i promującą zakaz zapłodnienia in vitro relacjonuje KAI.
Inicjatorka akcji - Anna Januszewska, pielęgniarka zainteresowana bioetyką - zastrzega, że sama jest przeciwna in vitro, jednak uważa, że założenia tego projektu daje gwarancję odpowiedniej ochrony ludzkich embrionów - czytamy w informacji. "Chociaż nie wszyscy z nas opowiadają się za dopuszczalnością zapłodnienia in vitro, to jednak zdajemy sobie sprawę, że żyjąc w pluralistycznym i demokratycznym społeczeństwie nie możemy przyjmować rozwiązań skrajnych i bezkompromisowych. Dlatego opowiadamy się za możliwością stosowania zapłodnienia pozaustrojowego, jednakże w ściśle określonych warunkach" - Katolicka Agencja Informacyjna cytuje fragment listu adresowanego do premiera oraz Małgorzaty Kidawy-Błońskiej. - "Uważamy, że zarodek jest istotą ludzką i z tego względu należny jest mu szacunek i odpowiednia ochrona od pierwszych chwil istnienia. Rekomendacja uwzględnia te postulaty przede wszystkim poprzez: dopuszczalność zapłodnienia tylko jednej komórki jajowej w celu implantacji (zakaz tworzenia zarodków nadliczbowych, ich mrożenia lub wykorzystywania do innych celów), dopuszczalność sztucznego zapłodnienia tylko o charakterze homologicznym (gdy komórki płciowe pochodzą od małżonków), dopuszczalność metody tylko dla małżeństw, u których rozpoznano problemy z naturalną prokreacją i które wspólnie przeszły cykl leczenia bezpłodności, niedopuszczalność zapłodnienia po śmierci męża i pośmiertnego pobierania komórek płciowych." "Chociaż sama jestem przeciwna zapłodnieniu in vitro, to zdaję sobie sprawę, że biorąc pod uwagę układ sil w parlamencie i panujące nastroje społeczne, nie ma możliwości wprowadzenia zakazu stosowania tej metody" - tłumaczy swoją decyzję o podjęciu inicjatywy Anna Januszewska. "Dlatego uważam, że najlepszym rozwiązaniem, unikającym skrajności, jest wprowadzenie w życie ustawy opartej na kompromisowej rekomendacji prof. dr hab. Włodzimierza Wróbla zawartej w Raporcie Zespołu ds. Konwencji Bioetycznej i popartej przez większość członków Zespołu". „Bierzemy sprawę w swoje ręce. Chcemy całkowitego zakazu in vitro” - mówi Jacek Kotula, koordynator inicjatywy ustawodawczej Contra In Vitro. Ruch społeczny, który powstał w diecezji rzeszowskiej, zbiera podpisy pod obywatelskim projektem ustawy o całkowitym zakazie stosowania metody sztucznego zapłodnienia. Jeśli zbiorą 100 tys. podpisów, ich społecznym projektem będzie musiał zająć się Sejm. „Nie można przedkładać chęci posiadania dziecka nad życie ludzkie. A tak się dzieje, gdy mówimy o in vitro. Tam zabija się zarodki. Nie zgadzamy się na to. Nie możemy czekać na inicjatywy parlamentarzystów, sami musimy działać” - mówi Jacek Kotula. „Codziennie jesteśmy bombardowani tajemniczym słowem in vitro, ustawą Gowina, innym rożnymi propozycjami związanymi z tym tematem. To co do tej pory zostało zaprezentowane jest niezgodne z nauczaniem Kościoła" - podkreśla. Stąd pomysł, by katolicy sami wypowiedzieli się co myślą na ten temat. "Boimy się, że po paru miesiącach dyskusji nasze poglądy nie zostaną wzięte pod uwagę - argumentuje Kotula. "Nikt z nami nie konsultował kształtu tych ustawowych propozycji. Dlatego zdecydowaliśmy się powiedzieć co my na ten temat myślimy. Chcemy by głos polskich katolików został wzięty pod uwagę" - powiedział. W akcję włączyły się niemal wszystkie diecezje. Tekst listu z poparciem dla ustawy Gowina można znaleźć na stronie www.ustawainvitro.pl. Tam również można się pod nim podpisać. Wzór listy, pod którą można się podpisać chcąc poprzeć zakaz wykonywania takich procedur można znaleźć na stronie internetowej: www.contrainvitro.pl. Zebrane według tego wzoru podpisy należy wysyłać na adres Komitetu Contra in Vitro.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.