Nie zostały jeszcze usunięte przeszkody na drodze do spotkania nowego patriarchy Moskwy i całej Rusi Cyryla I z papieżem Benedyktem XVI - powiedział w wywiadzie dla austriackiej telewizji ORF prawosławny biskup Wiednia i Austrii Hilarion (Alfiejew). O sprawie informuje www.cerkiew.pl
Możliwość spotkania papieża z patriarchą nigdy nie była wykluczona, również za rządów Aleksego II - oznajmił hierarcha po powrocie z Moskwy. Jego zdaniem ciągle jednak istnieją przeszkody dla takiego spotkania. Do najważniejszych uznał tzw. prozelityzm katolików na terenach zamieszkanych przez większość prawosławną. jako przykład podał tworzenie wspólnot greckokatolickich w różnych częściach Ukrainy. Hierarcha podkreślił, iż należałoby w pierwszej kolejności wypracować wspólne stanowisko w kwestii prozelityzmu, a dopiero wtedy można zacząć myśleć o spotkaniu obu zwierzchników. Zdaniem biskupa wiedeńskiego i austriackiego, patriarcha pragnie, by do takiego spotkania doszło "tak szybko jak to będzie możliwe", jednak jest jednocześnie przekonany, że "niekoniecznie musi do niego dojść w świetle kamer telewizyjnych". Jednak tylko właściwie przygotowane spotkanie może doprowadzić do przełomu we wzajemnych stosunkach między Kościołem rzymskokatolickim i Rosyjskim Kościołem Prawosławnym. Od redakcji Wiara.pl Skoro katolikom nie przeszkadzają wspólnoty prawosławne we Francji czy we Włoszech, należałoby ukraińskich katolików potraktować podobnie. Problem chyba jednak w tym, że chodzi o greckich katolików, jawny znak, że można kultywować tradycję wschodnią w pełnej łączności z Rzymem. Zawsze byli oni solą w oku rosyjskiego prawosławia, czego dowodzą prześladowania, jakich na przestrzeni paru ostatnich wieków grekokatolicy doświadczali. A swoją drogą traktowanie spotkania papieża z patriarchą jako nagrody za spełnienie żądań to trochę dziwne stawianie sprawy. Czyżby bracia w wierze nie mogli się spotkać mimo dzielących ich różnic?
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.