Mamy dziś do czynienia nie tylko z kryzysem ekonomicznym, ale również z
kryzysem społeczno-moralnym - zwraca uwagę metropolita katowicki abp Damian
Zimoń w liście pasterskim na tegoroczny Wielki Post. Kryzys, który opanował
świat, można przezwyciężyć otaczając troską życie duchowe.
Pełna treść listu pasterskiego: "Otoczmy troską życie duchowe" »
„Odmieniane przez wiele przypadków w prasie, radio i telewizji słowo „kryzys” odnoszone jest przede wszystkim do rzeczywistości gospodarczej. Rzadziej mówi się o innych wymiarach obecnego kryzysu: o kryzysie małżeństwa i rodziny, kryzysie godności człowieka, kryzysie zaufania, kryzysie poszanowania podstawowych praw człowieka, przede wszystkim prawa do życia od poczęcia do naturalnej śmierci” - pisze abp Zimoń w liście, który odczytywany będzie w kościołach archidiecezji katowickiej w I Niedzielę Wielkiego Postu. Ten drugi kryzys objawia się w grzechu i „znieczulicy moralnej”, szczególnie wobec krzywdy wyrządzanej bezbronnym i najsłabszym, a także w obojętności na wielką szkodę społeczną. I on domaga się szybkiej interwencji mierzonej nie tyle nakładami finansowymi, co gorliwością w nawracaniu się. Tylko „wewnętrzny” ład moralny w człowieku może bowiem zbudować „zewnętrzny” porządek społeczny.
Metropolita katowicki wskazuje najważniejsze przyczyny kryzysu społeczno-moralnego. Są nimi: utrata poczucia grzechu, brak umiłowania prawdy, słabość naszej wiary, niezdolność do myślenia w kategoriach dobra wspólnego oraz fałszywy obraz siebie i świata, który przejawia się w nastawieniu na działania pozorne, zewnętrzne, nie mające pokrycia z prawdą.
„Dla człowieka wierzącego w Jezusa Chrystusa każdy kryzys, choć bolesny, jest szansą, żeby zacząć życie na nowo, inaczej i piękniej. A to dlatego, że kryzys pozbawia złudzeń i zmusza niejako człowieka, aby stanął twarzą w twarz z Prawdą: o sobie, o świecie i o Bogu. Przyjęcie tej Prawdy, którą ostatecznie jest Jezus Chrystus, pozwala na rozpoczęcie nowego życia, które – choć w oczach świata być może mniej atrakcyjne – tak naprawdę jest bardziej prawdziwe” - wskazuje abp Zimoń.
Drogą prowadzącą do odbudowania ładu wewnętrznego w każdym z nas i do odrodzenia społecznego jest troska o życie duchowe, przejawiająca się w dbałości o stan własnego sumienia. Przywołując nawrócenie Zacheusza metropolita katowicki zwraca uwagę, że jest to przykład szczególnie dla odpowiedzialnych za innych: pracodawców, przedsiębiorców, ekonomistów, polityków, pracowników administracji, rodziców, wychowawców: „Jeśli kogoś w czymś skrzywdziłem, zwracam poczwórnie” (Łk 19,8). Każdemu trzeba wynagrodzić krzywdy, oddać to, co mu się należy.
Metropolita katowicki przypomina, że „uprzywilejowanym sposobem powrotu do Boga Ojca jest sakrament pokuty i pojednania” i prosi wiernych, by nie unikali w Wielkim Poście rekolekcji parafialnych i w ośrodkach zamkniętych, nie zaniedbywali spowiedzi św, skorzystali z propozycji „Gościa Niedzielnego”, który w wielkopostnym cyklu „Zmartwienia Pana Boga” omawia siedem grzechów głównych i pomaga porządkować sumienie, by otoczyli większą troską własne życie duchowe, stawali się ludźmi sumienia, którzy jasno rozróżniają dobro, za którym trzeba iść i zło, którego trzeba unikać. Abp Zimoń przypomina również o znaczeniu jałmużny, rozumianej jako chrześcijańskie miłosierdzie.
„Nie pozwólmy, żeby wiadomości o powszechnym kryzysie i rozprzestrzenianiu się zła miały zapanować nad nami i stłumić naszą chrześcijańską nadzieję, którą pokładamy w Jezusie Chrystusie. Wśród nas jest wiele dobra – zwyczajnego, prostego, pełnego życzliwości. Jest wiele uprzedzającej miłości. Niech będzie jej jeszcze więcej! Niech przez nawrócenie nasz wewnętrzny porządek moralny staje się także ładem społecznym, opierającym się na sprawiedliwości, życzliwości i wzajemnym zaufaniu między ludźmi. Bądźmy wyczuleni na dobro i zło; kochajmy i pragnijmy prawdy; wzmacniajmy naszą wiarę; budujmy wspólne dobro naszej Ojczyzny; unikajmy wszystkiego, co ma pozór fałszu” - apeluje metropolita katowicki.