Lider brytyjskich Zielonych Jonathon Porritt postuluje, aby jedna rodzina miała nie więcej niż dwoje dzieci -informuje Nasz Dziennik.
Jego zdaniem, wszyscy małżonkowie, którzy decydują się na więcej niż dwoje dzieci, są skrajnie nieodpowiedzialni. Liczne rodziny, produkując nadmierne ilości gazów cieplarnianych, zwłaszcza dwutlenku węgla, są bowiem zbyt dużym obciążeniem dla środowiska. Jako środek w zapobieżeniu "nadmiernemu rozwojowi" populacji Porritt poleca dofinansowywanie antykoncepcji i wprowadzenie aborcji na życzenie - wyjaśnia Nasz Dziennik. Kolejnym, jego zdaniem, pomocnym krokiem, który uchroni przed zmianami klimatu, jest eutanazja. Dlatego postuluje wycofanie wszystkich środków finansowych, jakie rząd przeznacza na leczenie ciężko chorych, i przeznaczenie ich na antykoncepcję i zabijanie nienarodzonych. Już w przyszłym miesiącu komisja pod kierownictwem Porritta przekaże rządowi plan, w którym wezwie go do wprowadzenia "skuteczniejszej polityki planowania rodziny". Apele te można by uznać za kolejny absurdalny pomysł Partii Zielonych, gdyby nie fakt, że Porritt jest przewodniczącym rządowej Komisji ds. Ekologii - podsumowuje budzące grozę pomysły szefa brytyjskich zielonych Nasz Dziennik.