W sporze o miejsce w radzie fundacji niemieckiej „Ucieczka, Wypędzenie, Pojednanie" kolejny przedstawiciel Kościoła katolickiego w Niemczech broni Eriki Steinbach, przewodniczącej Związku Wypędzonych.
- Steinbach dzieje się niesprawiedliwość a prawem Związku Wypędzonych jest to, aby złożyć taką propozycję radzie fundacji” – uważa abp Robert Zollitsch, przewodniczący Konferencji Biskupów Niemiec. Swoją opinię niemiecki hierarcha wyraził w rozmowie z dziennikiem „Hamburger Abendblatt”. Wcześniej biskup pomocniczy Limburga, Gerhard Pieschl, który w episkopacie Niemiec jest odpowiedzialny za duszpasterstwo wypędzonych, powiedział, że krytyka Steinbach jest „całkowicie nieuzasadniona". ”Steinbach dzieje się niesprawiedliwość. Przez lata tworzył się jej obraz odstraszającej Niemki, który nie ma nic wspólnego z rzeczywistością“ – powiedział abp Zollitsch i dodał, że teraz „ma to kontynuację w ostrych reakcjach z Polski” Arcybiskup Fryburga zadeklarował, że poprzez udział w rozmowach pragnie przyczynić się do rozładowania napięcia. „Jestem przekonany, że w Związku Wypędzonych na nowo rozważy się, jak można budować mosty” – powiedział abp Zollitsch. Wcześniej biskup pomocniczy Limburga Gerhard Pieschl, który w episkopacie Niemiec jest odpowiedzialny za duszpasterstwo wypędzonych w rozmowie z niemiecką agencją KNA powiedział, że obecna krytyka pod adresem Steinbach jest „całkowicie nieuzasadniona". Bp Pieschl w zaapelował o większą rozwagę. Jego zdaniem, po obu stronach mają miejsce szczere starania o opracowanie przeszłości. "Niestety, także dzisiaj ucieczka i wypędzenia są tematem aktualnym" - ubolewał bp Pieschl. Dlatego - jego zdaniem - istnieje potrzeba odpowiedniego i rzetelnego przedstawienia tego „w prawdzie, sprawiedliwości i miłości”. „Za tym musi się opowiedzieć również Pani Kanclerz” - podkreślił hierarcha. - Jestem przekonany, że Erika Steinbach zrobiła wiele dla pojednania i jeszcze wiele zrobi - powiedział bp Pieschl. Sprzeciw wobec wejścia Steinbach do tego gremium zgłosiła strona polska, a także współtworząca obecną niemiecką koalicję rządową SPD. Jednocześnie bp Pieschl zaznaczył, że „w żadnym razie” nie wolno przerywać dialogu z Polską, o czym również są przekonani biskupi obu krajów. Wyraził życzenie, aby Polska, a także Republika Czeska, przyjęły pogląd Węgier na te sprawy. „Trzeba przyjąć ciężar historii, okazać zrozumienie dla cierpień, jakich się samemu doznało i jakich się przysporzyło innym” - uważa bp Pieschl. Poparcie dla członkostwa przewodniczącej Związku Wypędzonych Eriki Steinbach w radzie fundacji „Ucieczka, Wypędzenie, Pojednanie” zadeklarowała niemiecka rządząca Unia Chrześcijańsko-Demokratyczna CDU. „Ma ona pełną solidarność CDU” - oświadczył w Berlinie sekretarz generalny partii, Roland Pofalla. Jego zdaniem, Erice Steinbach wyrządza się dużą niesprawiedliwość, bowiem została przez własny związek nominowana na jedno z 13 miejsc w radzie fundacji. Nominacja Steinbach wywołała w Niemczech i Polsce ostre kontrowersje. Należąca do CDU przewodnicząca Związku Wypędzonych jeszcze w sobotę nie wykluczyła jednoznacznie swojej rezygnacji z miejsca w radzie fundacji „Ucieczka, Wypędzenie, Pojednanie”. Decyzja w tej sprawie zapadnie prawdopodobnie w połowie marca.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.