Reklama

Dziennik "Polska": 38 proc. katolików uczestniczy we Mszach niedzielnych

Polskie kościoły pustoszeją w zastraszającym tempie - alarmuje dziennik na podstawie wstępnych wyników akcji liczenia wiernych przeprowadzonych we wszystkich polskich parafiach.

Reklama

W porównaniu z ubiegłorocznymi wynikami okazuje się, że do kościoła w niedzielę przychodzi aż o 6 proc. mniej katolików niż rok temu. Nigdy wcześniej nie odnotowano tak znaczącego spadku – podkreśla "Polska". Zdaniem księży rekordowo niska frekwencja jest spowodowana złą pogodą. "Polska" przypomina, że liczenie wiernych odbywało się w ubiegłym roku 23 listopada, kiedy nasz kraj zaatakowała zima. Socjolog religii prof. Edward Ciupak z Uniwersytetu Warszawskiego widzi poważniejsze przyczyny. Twierdzi na łamach dziennika, że w polskim Kościele nie ma autorytetów, brakuje charyzmatycznego lidera, a to wpływa na stale zmniejszającą się liczbę wiernych. Profesor ponadto uważa, że na rekordowo niską frekwencję miała też wpływ śmierć Jana Pawła II – relacjonuje gazeta. Sytuacja w polskim Kościele powoli przypomina to, co obserwujemy na Zachodzie, gdzie świątynie od lat świecą pustkami. We Włoszech na msze chodzi co trzeci wierny. W Hiszpanii – regularnie uczestniczy w niedzielnej liturgii 17 proc. wiernych, a w Niemczech - 14 proc. – wylicza "Polska". Do tej pory za najgorszy w naszym kraju uchodził rok 1993. Wówczas odnotowano, że na niedzielną mszę przyszło tylko 43,1 proc. wiernych. Pełnych wyników z przeprowadzonego 23 listopada 2008 r. liczenia jeszcze nie ma, w większości diecezji trwa sumowanie danych z poszczególnych parafii. "Polska" dotarła jednak do danych z kilku diecezji. I są one alarmujące – twierdzi dziennik. W diecezji tarnowskiej, która od lat szczyci się rosnącą frekwencją i podnosi średnią ogólnopolską, w zeszłym roku na Mszy pojawiło się o 5 proc. mniej ludzi niż w 2007 r. Identyczny odpływ wiernych odnotowano w uznawanej za jedną z najpobożniejszych archidiecezji krakowskiej. Znacznie gorzej jest w diecezji kieleckiej, gdzie ubyło 11 proc., a w zamojsko-lubaczowskiej - aż 15 proc. - czytamy. Ksiądz Dariusz Gącik, rzecznik diecezji kieleckiej, przyznaje na łamach dziennika, że w diecezji spadek ilości wiernych jest bardzo duży. Uważa go za sygnał ostrzegawczy dla kapłanów, którzy muszą włożyć więcej wysiłku w ewangelizację. Zwraca też uwagę, że trzeba zaczekać do następnego liczenia i stwierdzić, czy ten spadek będzie stałą tendencją, a może okaże się tylko jednorazowym przypadkiem. O przypadku trudno jednak mówić – twierdzi dziennik "Polska", zwracając uwagę na wyniki sondaży. W 2004 r. badanie OBOP pokazało, że księżom i biskupom ufa 78 proc. Polaków. Dwa lata później ten wskaźnik spadł do 72 proc – informuje dziennik. W ubiegłorocznym sondażu – zaufanie do Kościoła deklarowało już tylko 65 proc. Polaków. Zdaniem badaczy religijności właśnie rosnący dystans do hierarchii kościelnej jest przyczyną coraz mniejszej liczby regularnie praktykujących – podsumowuje gazeta. Przytacza też opinie ekspertów, których zdaniem nawet kryzys nie przyciągnie Polaków do Kościoła, a stwierdzenie „jak trwoga, to do Boga” już się nie sprawdzi.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
0°C Piątek
rano
4°C Piątek
dzień
4°C Piątek
wieczór
2°C Sobota
noc
wiecej »

Reklama