Ojciec Święty postanowił wesprzeć finansowo archidiecezję Rio de Janeiro, aby po części pomóc jej w spłaceniu ogromnego długu, który zaciągnięto, by dobrze zorganizować Światowe Dni Młodzieży. Pierwotnie wynosił on ponad 38 mln dolarów. Archidiecezji Rio de Janeiro udało się go zredukować do 18 mln.
W prowadzonej od października kampanii udało się pozyskać ponad 300 tys. dolarów. Teraz zadłużonego organizatora ŚDM postanowił wesprzeć sam Papież. Mówi arcybiskup Orani João Tempesta, metropolita Rio de Janeiro.
"Jeszcze kiedy Ojciec Święty był tutaj z nami w Rio de Janeiro, zadeklarował, że wesprze nas finansowo - powiedział Radiu Watykańskiemu abp Tempesta. - Teraz sekretariat stanu poinformował nas, że Papież zechciał przekazać nam 5 mln dolarów, aby pokryć koszta Światowych Dni Młodzieży. Jesteśmy mu za to bardzo wdzięczni i prosimy Boga, by błogosławił wszystkim, którzy z otwartym sercem wspierali Światowe Dni Młodzieży w lipcu ubiegłego roku".
Grób został udostępniony wiernym w niedzielę rano. Przed bazyliką ustawiają się długie kolejki.
Do awarii doszło ok. godz. 12.30. W Madrycie nie działają m.in. sygnalizacja świetlna i metro.
Uprawnionych do głosowania jest 135 kardynałów, którzy nie ukończyli 80 lat.
Obowiązujące zasady mają uwolnić proces wybory papieża od nacisków władz świeckich.
Nieoficjalnie wiadomo, że kardynałowie są za tym, by zaczęło się ono 5 lub 6 maja.
Jednocześnie powiedział, żę jest zaskoczony i zawiedziony dalszym rosyjskim bombardowaniem Ukrainy.