Biskupi zdecydowali, że przewodniczącym Konferencji Episkopatu Polski pozostanie abp Józef Michalik. Ponownie też jego zastępcą został abp Stanisław Gądecki. Kurs na kontynuację? Niekoniecznie.
Pytany przez dziennikarzy, co chciałby w swojej posłudze zmienić, abp Michalik udzielił zaskakującej odpowiedzi. Jego zdaniem powinien zmienić wszystko. To było powodem, dla którego nie chciał kandydować na drugą kadencję. „Ale są sytuacje w życiu, także kapłańskim, że trzeba wbrew sobie podjąć kolejne wyzwanie. Mimo przekonania, że ktoś inny zrobiłby to skuteczniej i piękniej. Jeśli jednak taka była wola biskupów, trzeba było ustąpić. Musiałem wycofać swoją prośbę o niebranie mnie pod uwagę w tych wyborach. Resztę zostawiam Panu Bogu i ludziom” – dodał nowo wybrany Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski. Konferencja Episkopatu nie jest oczywiście „kościelnym rządem”. Raczej pełni rolę koordynatora duszpasterskich inicjatyw. Decydować może jedynie w sprawach ściśle określonych kościelnym prawem, a faktyczną władzę w diecezjach sprawują poszczególni biskupi. Cieszę się jednak, że jej przewodniczącym został człowiek potrafiący w ten sposób mówić o swojej służbie i – było nie było – zaszczycie, który go spotkał. Dość często w komentarzach na temat Kościoła w Polsce pojawiają się opinie o koniecznych zmianach. W wyborze tego czy innego kandydata widzi się zwycięstwo tej czy innej opcji. Moim zdaniem to błąd. Źródłem wszelkiego nieporządku jest przecież serce człowieka i to osobiste nawrócenie każdego wierzącego leży u podstaw wszelkiej dobrych zmian. Decyzje personalne mogą jedynie takiej odnowie sprzyjać lub ją utrudniać. Wybór biskupów, którzy zdecydowali się postawić na czele Kościoła w Polsce osobę sprawdzoną, może być odczytywany jako obawa przed większymi zmianami. Dla mnie jest przede wszystkim zapowiedzią, że ciągle będą się mogli w nim odnaleźć ludzie o różnych duchowościach i poglądach. To dobrze. Pluralizm i dialog to bogactwo, w którym łatwiej wypracowuje się dobre rozwiązania najtrudniejszych problemów.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Witało ich jako wyzwolicieli ok. 7 tys. skrajnie wyczerpanych więźniów.
Trump powiedział w sobotę, że "powinniśmy po prostu oczyścić" palestyńską enklawę.
Łączna liczba poległych po stronie rosyjskiej wynosi od 159,5 do 223,5 tys. żołnierzy?
Potrzebne są zmiany w prawie, aby wyeliminować problem rozjeżdżania pól.