Ks. prałat Zdzisław Peszkowski, kapelan Rodzin Katyńskich, zostanie zgłoszony do Pokojowej Nagrody Nobla. 26 stycznia 2006 r. zdecydowali o tym polscy parlamentarzyści.
Ksiądz Prałat Zdzisław Jastrzębiec Peszkowski urodził się 23 sierpnia 1918 r. w Sanoku jako syn Zygmunta i Marii z Kudelskich. Gimnazjum i liceum ukończył w mieście rodzinnym. Tam też wstąpił do harcerstwa. Po maturze podjął studia w Szkole Podchorążych Kawalerii w Grudziądzu. Brał udział w kampanii wrześniowej 1939 r. jako podchorąży kawalerii 20. pułku ułanów z Rzeszowa. Wzięty do niewoli sowieckiej, więziony był w obozie w Kozielsku, Pawliszczew Borze i Griazowcu, unikając śmierci w Katyniu. Jako oficer I Pułku Ułanów Krechowieckich w II Korpusie Armii Polskiej gen. Władysława Andresa przeszedł szlak wojenny przez Rosję, Iran, Palestynę, Irak, Egipt, Indie, Syrię, Liban, Włochy i Anglię, gdzie został zdemobilizowany w stopniu rotmistrza. Po drugiej wojnie światowej studiował w Oxfordzie, później w Polskim Seminarium w Orchard Lake, na Uniwersytecie Wisconsin, University of Detroit i Polskim Uniwersytecie na Obczyźnie. Uzyskał stopień doktora filozofii i magistra teologii. Święcenia kapłańskie przyjął 5 czerwca 1954 r. w Detroit. Z zapałem oddał się pracy nad literaturą polską, pisał podręczniki do nauki języka polskiego dla Amerykanów. W 1969 r. napisał biografię prymasa Wyszyńskiego, w późniejszych latach kilkanaście książek o Janie Pawle II. To jemu zawdzięczamy umieszczoną w 1973 r. w większości kościołów w Polsce kopię milenijnego aktu oddania Polski w niewolę Maryi za wolność Kościoła w Polsce i w świecie, wydaną drukiem w Kanadzie i ofiarowaną kard. Wyszyńskiemu, który pragnął, aby to zawierzenie przeniknęło do świadomości Polaków. W 1970 roku . ks. Peszkowski został mianowany prałatem. Nigdy nie zapomniał swoich obozowych braci zamordowanych w Katyniu ciągle był orędownikiem sprawy katyńskiej w Polsce i w świecie. W 1990 r powrócił na stałe do Polski. Rok później brał udział w ekshumacjach oficerów pomordowanych na Wschodzie. Dzięki jego staraniom udało się doprowadzić do końca budowę cmentarzy w miejscu pochówku polskich ofiar sowieckiego reżimu w Katyniu, Miednoje i Charkowie. "Moje życie to jedno wielkie zdumienie nad wielkością i miłosierdziem Boga" - powiedział podczas uroczystości 85. rocznicy swoich urodzin podkreślając, że największym zdumieniem jest dla niego ostatni rozdział kapłańskiej drogi, gdy po 50 latach mógł wrócić do pomordowanych Braci, dotknąć ich kości, namaścić ich postrzelone czaszki i otulić modlitwą. „Może po to zostałem księdzem?” - pytał sam siebie. O sprawie Katynia wypowiadał się wielokrotnie. „Prawda, prawo, przebaczenie, pamięć - to klucz naszej historycznej mądrości" - powiedział podczas uroczystości nadania mu tytułu doktora honoris causa przez Papieski Wydział Teologiczny w Warszawie dodając, że w imię honoru Polski należy domagać się pełnego wyjaśnienia i osądzenia zbrodni katyńskiej. „Nie było Norymbergi dla sprawców Katynia i wielu innych potwornych zbrodni bolszewizmu”. „Podobno nie mam podstaw, by zbrodnię katyńską nazwać ludobójstwem" - ubolewał dodając, że Polacy muszą zdecydowanie domagać się prawnej i historycznej oceny mordów popełnionych przez wojska sowieckie. "Przebaczamy, ale to nie znaczy, że zapominamy" - podkreślał. Ks. Peszkowski powiedział kiedyś, że upominanie się o pełne wyjaśnienie i osądzenie zbrodni katyńskiej jest sprawą honoru całego narodu. "Trzeba upomnieć się o osądzenie zbrodni bo inaczej nikt nas nie będzie szanował – stwierdził. - Nie chodzi o osądzanie ludzi, bo oni i tak nie żyją, ale całego mechanizmu" - dodał. W 2003 roku ks. Peszkowski został honorowym obywatelem Warszawy. Pełni obecnie funkcje kapelana Rodzin Katyńskich, naczelnego kapelana Związku Harcerstwa Polskiego poza granicami kraju, kapelana Chorych Polonii oraz Prezesa Fundacji „Golgota Wchodu”.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.