Podczas konferencji prasowej sekretarz Kongregacji ds. Instytutów Życia Konsekrowanego i Stowarzyszeń Życia Apostolskiego poruszył kilka palących problemów. M. in. sprawę Franciszkanów Niepokalanej i amerykańskich sióstr zakonnych.
Przed rozpoczęciem Roku Życia Konsekrowanego powinien być już znany raport końcowy watykańskiej wizytacji żeńskich wspólnot zakonnych w Stanach Zjednoczonych, przeprowadzonej w latach 2009-2010 - poinformował sekretarz Kongregacji ds. Instytutów Życia Konsekrowanego i Stowarzyszeń Życia Apostolskiego, abp José Rodríguez Carballo. Wizytację zainicjował ówczesny prefekt Kongregacji, kard. Franc Rodé, aby zbadać dlaczego doszło do znaczącego spadku liczby sióstr zakonnych w USA od lat 60. XX w.
Obecny prefekt tej dykasterii, kard. João Braz de Aviz tłumaczy, że wizytacja nie ma nic wspólnego z nakazaną w 2012 r. przez Kongregację Nauki Wiary reformą Konferencji Przełożonych Zakonów Żeńskich w USA (LCWR), której powodem były wątpliwości co do wierności sióstr nauczaniu Kościoła w dziedzinie aborcji, eutanazji, święceń kapłańskich kobiet, homoseksualizmu itp. LCWR skupia około 1500 przełożonych zakonnych, reprezentujących około 80 proc. spośród wszystkich 57 tys. sióstr w Stanach Zjednoczonych.
Podczas konferencji prasowej w Watykanie kardynał i sekretarz Kongregacji byli pytani także o wyznaczenie w sierpniu br. komisarza, mającego nadzorować męskie zgromadzenie Franciszkanów Niepokalanej. Papież zobowiązał ich też do odprawiania liturgii w rycie zwyczajnym (czyli posoborowej), zaś na sprawowanie liturgii w rycie nadzwyczajnym (czyli tzw. trydenckim) każda wspólnota musi uzyskać pozwolenie odpowiednich władz kościelnych.
Abp Rodríguez Carballo wyjaśnił, że nominacja komisarza była wynikiem wizytacji apostolskiej w zgromadzeniu, podczas której 74 proc. jego członków „poprosiło na piśmie o pilną interwencję Stolicy Apostolskiej dla rozwiązania wewnętrznych problemów” tego instytutu życia konsekrowanego. Wyznaczenie komisarza nie jest więc karą nałożoną przez Stolicę Apostolską, lecz przejawem „macierzyństwa Kościoła” - wskazał sekretarz Kongregacji. Dodał, że sprawa rozpowszechnionego w zgromadzeniu odprawiania Mszy trydenckiej nie była głównym motywem podjęcia tej decyzji.
Gdy chodzi o problemy Legionistów Chrystusa, którzy od trzech lat przechodzą proces refleksji i odnowy, abp Rodríguez Carballo zaznaczył, że nadzoruje go delegat mianowany przez papieża i bezpośrednio przed nim odpowiedzialny. Proces zaczął się w 2010 r., po ujawnieniu, że założyciel Legionu, o. Marcial Maciel Degollado był ojcem kilkorga dzieci i molestował seksualnie seminarzystów. Od 8 stycznia br. trwa w Rzymie nadzwyczajna kapituła generalna zgromadzenia, która ma wybrać jego nowe władze i zatwierdzić nowe konstytucje zakonne.
Kard. Braz de Aviz zauważył, że trzeba dokonać rozróżnienia między założycielem, który nadał zgromadzeniu charyzmat, a samym charyzmatem. - Uczymy się tego rozróżnienia, bo szczerze mówiąc dotyczy ono nie tylko Legionistów, ale także kilku innych przypadków, dawnych i obecnych - wskazał prefekt Kongregacji, nie wymieniając jednak żadnych nazwisk.
Dane te podał we wtorek wieczorem rektor świątyni ksiądz Olivier Ribadeau Dumas.
„Będziemy działać w celu ochrony naszych interesów gospodarczych”.
Propozycja amerykańskiego przywódcy spotkała się ze zdecydowaną krytyką.
Strona cywilna domagała się kary śmierci dla wszystkich oskarżonych.
Franciszek przestrzegł, że może ona też być zagrożeniem dla ludzkiej godności.
Dyrektor UNAIDS zauważył, że do 2029 r. liczba nowych infekcji może osiągnąć 8,7 mln.