Kamil Stoch uzyskał 127,5 m i był czwarty na pierwszym treningu na olimpijskiej dużej skoczni w Soczi. Pierwsze miejsce zajął Niemiec Severin Freund - 132,5 m.
Drugi rezultat - 127,5 m - miał Austriak Michael Hayboeck, a trzeci - 127 m - Niemiec Andreas Wellinger. Wszyscy skakali z 30. belki startowej.
Obok mistrza olimpijskiego na skoczni normalnej, w polskiej ekipie nieźle wypadł Jan Ziobro, zajmując 13. miejsce po skoku na odległość 121,5 m oraz 15. Maciej Kot - 121,5 m. Dawid Kubacki wylądował na 113,5 m i został sklasyfikowany na 27. pozycji.
Najsłabiej zaprezentował się Piotr Żyła. Uzyskał tylko 107,5 m i był 49. w gronie 68 zawodników.
Wicemistrz olimpijski na skoczni normalnej Słoweniec Peter Prevc uzyskał 125 m i był piąty, a brązowy medalista Norweg Anders Bardal miał siódmy rezultat - 122,5 m.
Czterokrotny złoty medalista olimpijski Szwajcar Simon Ammann doleciał do 122 m i był 15., ex-aequo z Kotem. Tuż za nimi uplasowali się Austriacy Thomas Morgenstern - 117,5 m i Gregor Schlierenzauer - 120,5 m.
Nie trenowali Słoweniec Robert Kranjec i Japończyk Noriaki Kasai.
Indywidualny konkurs na dużej skoczni odbędzie się w sobotę 15 lutego. (
Incydent wpisuje się w rosnące napięcia dyplomatyczne między krajami.
W coraz bardziej powiązanym świecie jesteśmy wezwani do bycia budowniczymi pokoju.
Liczba ofiar śmiertelnych w całej Azji Południowo-Wschodniej przekroczyła już 1000.
A gdyby chodziło o, jak jest w niektórych krajach UE, legalizację narkotyków?
Czy faktycznie akcja ta jest wyrazem "paniki, a nie ochrony"?