Kamil Stoch oddał najdłuższy skok w serii próbnej - 138 m przed poniedziałkowym olimpijskim konkursem drużynowym w Soczi. Drugi rezultat - 136 m miał Słoweniec Peter Prevc, a trzeci Japończyk Noriaki Kasai.
Skaczący w pierwszej grupie zawodników Maciej Kot doleciał tylko do 127,5 m i był siódmy. W tej grupie najlepiej wypadł Austriak Michael Hayboeck - 134,5 m, o 2,5 m bliżej wylądował Norweg Anders Bardal.
W drugiej grupie Piotr Żyła miał jeszcze gorszą próbę, tylko 126 m. Najdalej poleciał Niemiec Marinus Kraus - 134,5 m.
Dopiero po skoku w trzeciej grupie Jana Ziobry - 131,5 m, Polska awansowała w nieoficjalnej klasyfikacji na czwarte miejsce. W tej grupie najlepiej wypadł Niemiec Andreas Wellinger lądując na 133 m. Taki sam rezultat jak Polak miał Japończyk Daiki Ito.
W czwartej grupie zawodników Stoch nie dał rywalom żadnych szans. Oddał najdłuższy skok i wyprowadził ekipę biało-czerwonych, według nieoficjalnej klasyfikacji, na trzecią lokatę, za Niemcami i Austrią.
Obecnie trwa już pierwsza seria zawodów. Maciej Kot skoczył 131,5 m. Słoweńcy, Japończycy i Norwegowie na razie przed Polakami.
Konferencja odbywała się w dniach od 13 do 15 listopada w Watykanie.
Minister obrony zatwierdził pobór do wojska 7 tys. ortodoksyjnych żydów.
Zmiany w przepisach ruchu drogowego skuteczniej zwalczą piratów.
Europoseł zauważył, że znalazł się w sytuacji "dziwacznej". Bo...