Cztery osoby zginęły, a dwie zostały ranne w strzelaninie, do której doszło w czwartek w siedzibie indiańskiego plemienia w miejscowości Alturas na północnym-wschodzie amerykańskiego stanu Kalifornia - poinformowały lokalne władze.
Według policji w Alturas w hrabstwie Modoc 44-letnia była przywódczyni plemienia Północnych Pajutów (Nothern Paiute) Sherie Lash została zatrzymana po tym, jak najprawdopodobniej otworzyła ogień w siedzibie plemienia Cedarville Rancheria Tribal Office and Community Center.
Telewizja KRCR podała, że wśród zabitych są dwie kobiety (19-letnia i 45-letnia) i dwóch mężczyzn (30-letni i 50-letni). Według policji jedną z ofiar jest przywódca plemienny.
Członkowie plemienia spotkali się, aby usunąć Lash, znaną również jako Sherie Rhoades, i jej syna ze wspólnoty. Agencja Associated Press nie precyzuje, jaki był powód ich usunięcia.
Kobieta najprawdopodobniej wyciągnęła broń i zaczęła strzelać do czterech osób w budynku i piątej, która próbowała uciec. Gdy napastniczce skończyła się amunicja, najpewniej wyjęła nóż i pchnęła nim kolejną osobę. Jedna z osób uciekła z budynku i zawiadomiła policję. Kiedy funkcjonariusze przybyli na miejsce, podejrzana siedziała przed budynkiem z nożem w ręku.
Jak wynika ze strony internetowej, plemię Północnych Pajutów (odgałęzienie Szoszonów) z rezerwatu Cedarville Rancheria jest uznane przez władze federalne i liczy 35 członków.
Pozostajemy wierni zasadzie, zgodnie z którą granic nie można zmieniać siłą.
" Iran zawsze wspomagał lud Libanu i ruch oporu, i będzie to robić nadal".
Włochy, W. Brytania, Niemcy, Australia i Nowa Zelandia nie zgadzają się.
Szkody "ograniczone". Kościół otwarto już dla zwiedzających.
Co najmniej sześciu żołnierzy zginęło, wiele osób jest rannych.
Ten korytarze nie będzie pasażem należącym do Trumpa, ale raczej grobowcem jego najemników.