3,5 tysiąca żołnierzy rosyjskiej Floty Bałtyckiej prowadzi "ćwiczenia taktyczne" w obwodzie kaliningradzkim - informuje agencja ITAR-TASS.
Jak donosi agencja, jest to element zarządzonego w zeszłym tygodniu przez Władimira Putina sprawdzianu wojsk Zachodniego Okręgu Wojskowego. W ćwiczeniach bierze udział 3,5 tys. żołnierzy oraz 450 różnego rodzaju sztuk sprzętu wojennego, m.in. czołgi, transportery opancerzone i artyleria samobieżna. Żołnierze ćwiczą obronę i natarcie "pod ostrzałem wroga" oraz ostre strzelanie z każdego rodzaju broni.
Nie ma informacji o tym, aby w ćwiczeniach brały udział okręty wojenne Floty Bałtyckiej.
Decyzja obnażyła "pogardę dla człowieczeństwa i prawa międzynarodowego".
Według szacunków jednego z członków załogi w katastrofie mogło zginąć niemal 10 tys. osób.
Nazwy takie nie mogą być zakazane - poinformowała Rada Stanu powołując się na wyrok TSUE.
Najbardziej restrykcyjne pod tym względem są województwa: lubuskie i świętokrzyskie.