W związku z wydarzeniami na Ukrainie Kanada wyprosiła dziewięciu rosyjskich wojskowych, przebywających na jej terytorium w ramach programu wymiany między resortami obrony. Rozporządzenie o wstrzymaniu wszelkich kontaktów z rosyjską armią wydał premier.
We wtorek szef rządu Kanady Stephen Harper oświadczył, że w związku z wydarzeniami na Ukrainie wydał rozporządzenie o wstrzymaniu wszelkich kontaktów dwustronnych między kanadyjskimi i rosyjskimi siłami zbrojnymi.
"Dotyczy to wspólnych ćwiczeń, w tym manewrów +Czujny orzeł+, i zaplanowanych spotkań" - oświadczył premier.
Dziewięciu rosyjskich wojskowych powiadomiono o decyzji w czwartek i dano im na wyjazd 24 godziny. Sześciu z nich uczyło się w Kanadzie angielskiego i francuskiego, dwaj szkolili się w jednej z baz wojskowych, a jeden uczył rosyjskiego żołnierzy kanadyjskich.
Według najnowszego sondażu Calin Georgescu może obecnie liczyć na poparcie na poziomie ok. 50 proc.
Zapewnił też o swojej bliskości mieszkańców Los Angeles, gdzie doszło do katastrofalnych pożarów.
Obiecał zakończenie "inwazji na granicy" i zakończenie wojen.
Ale Kościół ma prawo istnieć, mieć poglądy i jasno je komunikować.