Kard. Sandrii wraz z izraelską pisarką i dziennikarką Manuela Dviri, działaczką na rzecz pokoju i pojednania izraelsko-palestyńskiego, i wielkim mufti Syrii Ahmadem Badr Al-Din Hassounem otrzymali nagrodę pokojową fundacji Ducci.
Ten ostatni nie mógł przybyć osobiście. Udzielił jednak telefonicznego wywiadu włoskiej agencji ANSA. Podkreślił w nim, że społeczność międzynarodowa winna zaprzestać dostarczania broni do Syrii. Broń w niczym nie polepsza sytuacji w tym kraju, której Europa jeszcze nie zrozumiała. Zwierzchnik syryjskich sunnitów oskarżył Turcję i Katar o zamieszanie w porwanie mniszek prawosławnych z Maluli, niedawno uwolnionych. Wyraził też przekonanie, że o doprowadzenie do uwolnienia porwanych przed rokiem metropolitów Aleppo należałoby prosić tureckiego ministra spraw zagranicznych.
Ponadto wielki Mufti Syrii stwierdził, że ze spirali przemocy kraj ten może wyjść tylko przez dialog. Świat sunnicki z Arabią Saudyjską i Egiptem na czele, wzmocniony dialogiem wewnętrznym, winien prowadzić go także na płaszczyźnie międzyreligijnej, zwłaszcza z Watykanem. Muzułmański zwierzchnik pragnie, by Papież Franciszek udał się do Syrii, żeby modlić się o pokój.
Zaapelował też, aby pozostali wierni tradycji polskiego oręża.
"Śmiało można powiedzieć, że pielgrzymujemy. My przedstawiciele władz państwowych (...)".
W kraju w siłę rosną inne, zwaśnione z nimi grupy ekstremistów.
"Nieumyślne narażenie na niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężki uszczerbek na zdrowiu"
Tylko czerwcu i lipcu strażacy z tego powodu interweniowali ponad 800 razy.