21 ofiar śmiertelnych i 30 zaginionych - to najnowszy bilans lawiny błotnej, która osiem dni temu zeszła na osadę Oso w stanie Waszyngton, w północno-zachodniej części USA. Jak poinformowały w niedzielę lokalne władze, w ostatnich kilkunastu godzinach znaleziono trzy ciała.
Do tej pory zidentyfikowano ciała 15 ofiar.
W przeszukiwaniu lawiniska bierze udział ponad 600 osób, w tym 160 ochotników. Nie mówi się już jednak o szansach znalezienia kogoś żywego.
Potężna lawina, która po ulewnych deszczach zeszła na osadę Oso, położoną na północ od Seattle, zniszczyła kilkadziesiąt domów i przykryła błotem obszar o powierzchni ok. 2,6 km kwadratowych. Do szpitala trafiło osiem osób, z których dwie są w stanie krytycznym.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"
Wydarzenie mogło oglądać na ekranach telewizorów ponad 500 milionów ludzi na całym świecie.