Prorosyjscy bojownicy uzbrojeni w broń automatyczną zajęli w sobotę posterunek milicji w Kramatorsku, mieście w obwodzie donieckim we wschodniej Ukrainie - poinformowała w nocy z soboty na niedzielę agencja Reutera powołując się na świadków.
Agencja relacjonuje, że zorganizowany oddział wojska liczący około 20 ludzi, ubrany w jednakowe mundury polowe i wyposażony w broń automatyczną przejął budynek około godziny 19 czasu polskiego. Pod posterunek bojownicy podjechali dwoma mikrobusami.
Nagranie wideo, na które powołuje się Reuters pokazuje, że członkowie oddziału wysłuchali rozkazów swego dowódcy i strzelali z broni zbliżając się do budynku.
Informację o zajęciu posterunku w Kramatorsku potwierdza agencja Interfax-Ukraina. Według niej co najmniej jedna osoba została ranna.
Wcześniej minister spraw wewnętrznych Ukrainy Arsen Awakow przekazał, że napastnicy posługują się bronią, która jest wyłącznie na wyposażeniu armii Federacji Rosyjskiej.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.