Około 100-osobowa grupa prorosyjskich separatystów po trwającym ponad godzinę szturmie zajęła w poniedziałek komendę milicji w mieście Gorłówka (Horliwka) w obwodzie donieckim na wschodzie Ukrainy - poinformował serwis internetowy "Nowosti Donbassa".
Z relacji na żywo prowadzonej z miejsca wydarzeń przez lokalny portal "0642" wynika, że separatyści domagają się od obecnych w gmachu milicjantów złożenia broni, jednak ci się na to nie zgadzają.
Zwolennicy sił prorosyjskich zdewastowali wnętrza komendy miejskiej milicji i rozbili w budynku szyby. Wcześniej separatyści powiesili nad gmachem rosyjską flagę, jednak miejscowy komendant milicji Andrij Kryszczenko zdjął ją i rozerwał.
W niedzielę władze Ukrainy zapowiedziały zakrojoną na szeroką skalę operację antyterrorystyczną wymierzoną w separatystów. Rada Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy zgodziła się, by użyto w niej wojska. W poniedziałek nie nadchodzą jednak żadne informacje o aktywności sił zbrojnych bądź oddziałów specjalnych MSW we wschodnich obwodach kraju.
Osoby te zwolniono po wieloletniej niewoli w Rosji i na Białorusi.
Społeczność międzynarodowa uważa wszystkie żydowskie osiedla na Zachodnim Brzegu za nielegalne.
Doszło do nich w dobrych warunkach panujących w górach, ale po obfitych opadach śniegu.
Komunikat w tej sprawie wydała w piątek Prefektura Domu Papieskiego.
Przewodniczącą Komisji Europejskiej pozostanie Ursula von der Leyen.