Jose "Cheo" Feliciano, portorykański piosenkarz i kompozytor, legenda salsy i bolera, zginął w czwartek w wypadku samochodowym - poinformowała policja i lokalne media. Muzyk miał 78 lat. Pozostawił żonę i czterech synów.
Z informacji policji i mediów wynika, że samochód Feliciano rozbił się około godz. 4 nad ranem, gdy muzyk wracał do domu pod San Juan. Auto wpadło na betonowy słup, zaledwie kilka metrów od rezydencji artysty.
Muzyk naprawdę nazywał się Jose Luis Feliciano Vega. Wśród jego największych przebojów są utwory: "Amada Mia" i "Anacaona". Był solistą orkiestr "Las Estrellas de la Fania" i "Joe Cuba".
Portoryko ogłosiło po jego śmierci trzydniową żałobę. (PAP)
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
- ocenił w najnowszej analizie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Wydarzenie wraca na płytę Starego Rynku po kilkuletniej przerwie spowodowanej remontami.