Skazana w Sudanie na śmierć przez powieszenie Meriam Yahya Ibrahim urodziła dziewczynkę.
Wyrok zapadł po orzeczeniu sądu, który uznał ją za winną rzekomej apostazji z islamu. 27-letnia kobieta miała wyrzec się wiary muzułmańskiej, by zostać chrześcijanką, co nie jest w pełni prawdą. Jej matką była chrześcijanka, która w swojej wierze ją wychowała. Jednak według islamskiego prawa szariatu Meriam jako córka muzułmanina powinna wyznawać wiarę ojca.
W chwili aresztowania w lutym br. kobieta była w ciąży z drugim dzieckiem. Sąd w tym wypadku postanowił zawiesić wykonanie kary śmierci. Więzienne warunki są bardzo ciężkie, dlatego pozwolono na urodzenie dziecka w szpitalu. Mąż skazanej, także chrześcijanin z paszportem amerykańskim, i jego adwokaci starają się, by doszło do kolejnego procesu w tej sprawie. Powołują się przy tym na zapisy konstytucji Sudanu dotyczące wolności religijnej.
Wiceszef MSZ Marcin Bosacki podczas briefingu po posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa ONZ.
Sukces potwierdzono zdjęciami z próbnych strzałów, które opublikowano na platformie X.
Dokumenty na temat objawień gietrzwałdzkich przechowuje Archiwum Archidiecezji Warmińskiej
Za jego wstawiennictwem Kościół warszawski modli się o pokój na świecie i o powołania.
Na Bliskim Wschodzie napięcia wokół Hamasu i izraelskiego ataku w Katarze.
W obliczu zagrożeń, jakie pojawiają się w naszym kraju warto wiedzieć jak postępować.