Zachodzi niebezpieczeństwo, że oswoimy się z kryzysem syryjskim – napisał Franciszek w przesłaniu do uczestników watykańskiego spotkania kościelnych organizacji charytatywnych, które niosą pomoc Syryjczykom.
Papież ubolewa, że już zapomina się o codziennych ofiarach, o niesłychanych cierpieniach, o tysiącach uchodźców, w tym starcach i dzieciach, cierpiących, a niekiedy i umierających z głodu i chorób spowodowanych przez wojnę. „Ta obojętność bardzo mnie zasmuca! Po raz kolejny muszę powtórzyć, że ta choroba, która wyrządza dziś w świecie tyle zła, nazywa się globalizacją obojętności” – napisał Ojciec Święty.
Papież zapewnił, że Bóg słyszy wołanie udręczonych, zna ich cierpienia i chce ich wyswobodzić. Znakiem Jego miłości są właśnie katolickie organizacje charytatywne, które pomagając potrzebującym, użyczają Bogu swych rąk.
Przy tej okazji Franciszek po raz kolejny zwrócił się z apelem do wszystkich stron konfliktu, instytucji międzynarodowych oraz światowej opinii publicznej, aby umożliwiono udzielanie pomocy humanitarnej oraz zaprzestano działań zbrojnych i przystąpiono do negocjacji. Przyszłość ludzkości buduje się pokojem, a nie wojnami, które niszczą, zabijają i zubażają narody i kraje – napisał Papież.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.