W Przemyślu odbyła się wczoraj sesja otwierająca proces beatyfikacyjny s. Roberty Babiak. Należała ona do Zgromadzenia Sióstr Służebniczek Najświętszej Maryi Panny Niepokalanie Poczętej (starowiejskich).
Roberta Zofia Babiak żyła w latach 1905-1945. Zdaniem abp. Józefa Michalika postać s. Roberty jest bardzo aktualna i wobec obecnych wydarzeń wręcz symboliczna. Jako córka katolików obrządku greckiego i rzymskiego doświadczała boleśnie skutków nienawiści i walk między narodami polskim i ukraińskim, ciągle jednak przypominała o bezwzględnej konieczności zachowania przykazania miłości Boga i bliźniego. Jej postać jest niejako symbolem zjednoczenia i przyjaźni między narodem polskim i ukraińskim – podkreślił metropolita przemyski. Proces beatyfikacyjny na szczeblu diecezjalnym polegać będzie w pierwszym rzędzie na przesłuchaniu świadków życia s. Roberty.
Według najnowszego sondażu Calin Georgescu może obecnie liczyć na poparcie na poziomie ok. 50 proc.
Zapewnił też o swojej bliskości mieszkańców Los Angeles, gdzie doszło do katastrofalnych pożarów.
Obiecał zakończenie "inwazji na granicy" i zakończenie wojen.
Ale Kościół ma prawo istnieć, mieć poglądy i jasno je komunikować.