Papież Franciszek do personelu i pacjentów szpitala Gemelli.
Lato, dla jednych okres wakacyjnego odpoczynku, dla innych – osób chorych i w podeszłym wieku – może być czasem tym trudniejszym, gdy nasilają się problemy z niektórymi usługami, zwłaszcza w wielkich miastach. Przypomniał o tym Papież w specjalnym przesłaniu wideo skierowanym do pacjentów i personelu kliniki Gemelli. Szpital ten Franciszek miał odwiedzić 27 czerwca i odprawić tam Eucharystię, jednak jak sam przyznaje, nasilający się ból głowy z mdłościami pokrzyżował mu te plany w ostatniej chwili. Odwołanie wizyty wywołało wówczas rozczarowanie wielu oczekujących Ojca Świętego, który poczuł się w obowiązku wyjaśnić tę sytuację.
„Rozumiem przykrość, jaką odczuli nie tylko przełożeni, ale także ci wszyscy, którzy pracowali [nad przygotowaniami do tej wizyty] z tak wielkim wysiłkiem i zapałem – powiedział Franciszek. – Rozumiem przede wszystkim uczucie zawodu chorych już gotowych do wspólnej modlitwy podczas Mszy Świętej, którą chciałem osobiście sprawować. Myślę właśnie o was, chorzy, będący pod troskliwą i fachową opieką personelu medycznego i paramedycznego Gemelli. Stale kosztujcie na modlitwie spraw Bożych, bądźcie świadkami, że tylko Bóg jest waszą siłą. Wy, chorzy, którzy doświadczacie kruchości ciała, możecie z mocą świadczyć wobec bliskich wam osób, jak cennym dla życia dobrem jest Ewangelia, miłosierna miłość Ojca, a nie pieniądze czy władza. Bo nawet jeśli ktoś według światowych kryteriów jest ważny, nie może dodać do swego życia nawet jednego dnia. (...) Wiedzcie, że bardzo pragnąłem spotkania z wami, jednak jak dobrze wiecie, nie jesteśmy panami naszego życia i nie możemy nim rozporządzać wedle uznania. Musimy zaakceptować naszą kruchość. Wraz ze mną zachowujcie ufność, że tylko w Bogu jest nasza siła”.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
- ocenił w najnowszej analizie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Wydarzenie wraca na płytę Starego Rynku po kilkuletniej przerwie spowodowanej remontami.
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.