Petro Poroszenko i Władmimir Putin rozmawiali we wtorek w Mińsku przez 2 godziny po zakończeniu trójstronnego szczytu Ukraina-UE-Euroazjatycka Unia Celna. Mówiono m. in. o konieczności wstrzymania rozlewu krwi na wschodniej Ukrainie i o umowie stowarzyszeniowej UE-Ukraina.
Petro Poroszenko powiedział, że wkrótce rozpoczną się prace nad jak najszybszym zawarciem rozejmu na wschodniej Ukrainie, który muszą zaakceptować obie strony.
Dodał, że osiągnięto też porozumienie o rozpoczęciu konsultacji między rosyjskimi i ukraińskimi strażnikami granicznymi. Według Poroszenki przywódcy państw Euroazjatyckiej Unii Celnej poparli jego plan pokojowego uregulowania sytuacji na wschodzie Ukrainy. Rozmowy w Mińsku określił jako "bardzo twarde i skomplikowane".
Minister spraw zagranicznych Ukrainy Pawło Klimkin powiedział, że rozmowy dotyczyły też wdrożenia umowy stowarzyszeniowej Ukrainy z Unią Europejską. Klimkin podkreślił, że dla Ukrainy sprawą podstawową jest pokój i deeskalacja sytuacji w Donbasie. "Najważniejsze to dokładnie rozumieć, czego potrzeba, aby zrealizować plan pokojowy Petra Poroszenki. Mam nadzieję, że zdołamy znaleźć rozwiązanie" - dodał.
Władimir Putin powiedział na konferencji prasowej po spotkaniu, że rozmawiał z Petrem Poroszenką m.iin. o potrzebie szybkiego położenia kresu rozlewowi krwi na Ukrainie i rozpoczęciu procesu pokojowego. Dodał, że opowiedział się za jak najszybszym wznowieniem prac grupy kontaktowej ds. Ukrainy.
Rosyjski prezydent podkreślił, że uzgodnienie porozumienia o wstrzymaniu ognia jest "sprawą Ukrainy", ale Rosja może wnieść swój wkład do dialogu pokojowego. Przyznał, że między Rosją i Ukrainą jest wiele "otwartych problemów", w których rozwiązaniu "zainteresowani są i Rosja, i Ukraina, i nasi europejscy partnerzy".
SERGEI BONDARENKO /PAP/EPA Przed rozmowami Władimir Putin i Petro Poroszenko uścisnęli sobie ręce Mówiąc o sprawach gospodarczych, Putin powiedział też, że uzgodnił z Poroszenką wznowienie konsultacji na temat eksportu i przesyłania rosyjskiego gazu. Rosyjski prezydent dodał, że Ukraina i UE uzgodniły zintensyfikowanie prac mających na celu "rozwianie niepokojów" wokół umowy stowarzyszeniowej Ukrainy z UE. "Musimy znaleźć jakieś rozwiązanie (tego problemu)" - powiedział Putin i dodał, że w przeciwnym razie Rosja będzie zmuszona podjąć "posunięcia ochronne". Odpowiednie propozycje mają być opracowane przez grupę roboczą złożoną z przedstawicieli Rosji, Ukrainy i UE do 12 września.
Według ITAR-TASS obaj prezydenci mieli też dojść do porozumienia w sprawie pomocy humanitarnej dla wschodniej Ukrainy.
Nawiązując do podanej we wtorek przez stronę ukraińską informacji o zatrzymaniu na swoim terytorium grupy żołnierzy rosyjskich, Putin oświadczył, że "mogli oni znaleźć się na terytorium Ukrainy podczas patrolowania granicy". Według rosyjskiego prezydenta, żołnierze ukraińscy wielokrotnie wchodzili na terytorium Federacji Rosyjskiej, w tym także wjeżdżali na pojazdach bojowych i "nigdy nie było z tym problemów".
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
- ocenił w najnowszej analizie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Wydarzenie wraca na płytę Starego Rynku po kilkuletniej przerwie spowodowanej remontami.
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.