Polska nie godzi się z kolejną eskalacją agresji na Ukrainę - powiedział szef MSZ Radosław Sikorski po spotkaniu z ministrem spraw zagranicznych Białorusi Uładzimirem Makiejem, które dotyczyło m.in. rezultatów szczytu Ukraina-UE-Euroazjatycka Unia Celna, który odbył się we wtorek w Mińsku.
"Polska nie godzi się z tą kolejną eskalacją agresji na Ukrainę, dochodzi do łamania prawa międzynarodowego. Jesteśmy rozczarowani, że ta eskalacja następuje tak szybko po spotkaniu w Mińsku, z którym wiązaliśmy nadzieje" - powiedział Sikorski po czwartkowej rozmowie.
Podziękował szefowi białoruskiego MSZ za jego ocenę rozmów w Mińsku. "Oczywiście życzylibyśmy sobie więcej dialogu, a mniej walk, ale niestety prawdziwy test intencji uczestników tych rozmów następuje na wschodzie Ukrainy" - podkreślił Sikorski.
Minister spraw zagranicznych Białorusi powiedział, że wszystkich w ostatnim czasie bardzo niepokoi rozwój sytuacji we wschodniej Ukrainie. Podkreślił, że Białoruś i Ukrainę łączą szczególne więzy. "Jesteśmy zainteresowani, aby w sąsiednim kraju jak najszybciej zapanował spokój" - powiedział Makiej.
W coraz bardziej powiązanym świecie jesteśmy wezwani do bycia budowniczymi pokoju.
Liczba ofiar śmiertelnych w całej Azji Południowo-Wschodniej przekroczyła już 1000.
A gdyby chodziło o, jak jest w niektórych krajach UE, legalizację narkotyków?
Czy faktycznie akcja ta jest wyrazem "paniki, a nie ochrony"?
Były ambasador Niemiec Rolf Nikel przed polsko-niemieckimi konsultacjami międzyrządowymi.
USA tracą wolę obrony Europy, a Rosja jest "na drodze do zwycięstwa".
Władze zaapelowały o międzynarodową pomoc dla ok. 830 tys. wewnętrznie przesiedlonych.