W pierwszej połowie 2014 r. w krajach Europy Wschodniej, w tym w Polsce, gwałtownie spadła liczba wniosków azylowych; więcej wniosków niż w 2013 r. składanych jest w krajach uprzemysłowionych, m.in. USA - wynika z raportu UNHCR.
Trendy analizowane były m.in. w związku z konfliktami w Syrii, Iraku, a także sytuacją w Afganistanie.
Raport Biura Wysokiego Komisarza Narodów Zjednoczonych ds. Uchodźców (UNHCR) pt. "Trendy azylowe" powstał w oparciu o statystyki nadesłane przez rządy 44 krajów Europy, Ameryki Północnej oraz części Azji i Pacyfiku. Dane te pokazują, że między styczniem a czerwcem 2014 r. o nadanie statusu uchodźcy w tych krajach ubiegało się 330 tys. 700 osób. To - jak podkreślają autorzy opracowania - o 24 proc. więcej niż w analogicznym okresie 2013 r.
Okazało się też, że ponad dwie trzecie wszystkich wniosków zostało złożonych w zaledwie sześciu krajach: Niemczech, USA, Francji, Szwecji, Turcji i Włoszech. Równocześnie spadła liczba wniosków składanych w Europie Środkowej.
Z raportu wynika, że w Polsce liczba wniosków azylowych była niższa o 65 proc. w porównaniu z analogicznym okresem 2013 r. - w sumie złożonych zostało 3 tys. 300 takich wniosków, a na Węgrzech - mniej o 58 proc.
Z kolei na liście krajów pochodzenia osób ubiegających się o nadanie statusu uchodźcy prowadzą: Syria - 48 tys. 400 wniosków, Irak - 21 tys. 300 oraz Afganistan - 19 tys. 300 wniosków. Raport "Trendy azylowe" opisuje tylko niewielki fragment zjawiska uchodźstwa w skali globalnej. Na koniec 2013 r. liczba wszystkich przymusowo przesiedlonych osób wyniosła 51,2 mln.
Autorzy raportu zwracają też uwagę na fakt, że jak wynika z wieloletnich doświadczeń, liczby wniosków zazwyczaj wzrastają w drugiej połowie roku. Ostrzegają, że do końca 2014 r. wnioski azylowe może złożyć 700 tys. osób. Jak dodają, byłaby to liczba najwyższa od 20 lat.
Jak ocenił Wysoki Komisarz Narodów Zjednoczonych ds. Uchodźców António Guterres, ta sytuacja ma związek z erą narastających konfliktów. "Globalny system pomocy humanitarnej przeżywa ogromne trudności. Społeczność międzynarodowa musi się przygotować na to, że w najbliższych latach z powodu braku rozwiązań politycznych coraz więcej ludzi będzie uciekać przed konfliktami" - dodał.
Świadczyć może o tym choćby zapowiedź UNHCR z minionego wtorku, że ONZ przygotowuje się na wypadek ucieczki przed dżihadystami 400 tys. mieszkańców syryjskiego miasta Ajn al-Arab, zamieszkałego przez Kurdów i leżącego przy granicy z Turcją. Przedstawiciele Urzędu wezwali Turcję i władze innych państw sąsiadujących z Syrią o wsparcie i przyjęcie 3 milionów uchodźców z tego ogarniętego wojną kraju.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.