Prezydent Ukrainy Petro Poroszenko ogłosił w piątek, że podjął decyzję o podpisaniu ustawy lustracyjnej, której celem jest oczyszczenie władz jego kraju z dawnych agentów sowieckich służb, a także urzędników z ekipy obalonego prezydenta Wiktora Janukowycza.
"Podjąłem decyzję o podpisaniu ustawy. Lustracja zostanie przeprowadzona. Aparat państwowy będzie oczyszczony z agentów KGB i wierchuszki Partii Regionów (Janukowycza)" - napisał szef państwa na swoim Twitterze.
Następnie, podczas wizyty we Lwowskim Uniwersytecie imienia Iwana Franki Poroszenko oświadczył, że choć ma wątpliwości co do uchwalonej przez parlament ustawy, to podpisze ją, a następnie - w zależności od wniosków Komisji Weneckiej, której przesłano ją do zaopiniowania - będzie proponował Radzie Najwyższej wprowadzenie do tego aktu niezbędnych poprawek.
Komisja na rzecz Demokracji przez Prawo, znana jako Komisja Wenecka, jest organem doradczym Rady Europy. Skupia 59 ekspertów w dziedzinie prawa konstytucyjnego, pochodzących z 47 krajów członkowskich i kilku innych państw, w tym z USA.
"Cały aparat państwowy powinien być oczyszczony od działaczy partii komunistycznej (ZSRR) i Komsomołu oraz przywódców Partii Regionów, która chciała odgrodzić nas od Europy i zamknąć w Unii Celnej (Rosji, Białorusi i Kazachstanu). W wyniku wcześniejszych wyborów parlamentarnych (26 października) Partia Regionów powinna znaleźć się na śmietniku historii" - powiedział prezydent przemawiając do studentów.
Ukraiński parlament przyjął ustawę lustracyjną w połowie września. Dokument, którego oficjalna nazwa to "Ustawa o oczyszczeniu władzy" przewiduje m.in. powołanie specjalnego organu lustracyjnego.
Lustracja będzie obowiązkowa dla osób zajmujących stanowiska państwowe. Ci, którzy jej nie przejdą, nie będą mogli piastować funkcji w organach władzy przez okres do dziesięciu lat. Według ministra sprawiedliwości Pawła Petrenki weryfikacji poddanych zostanie blisko milion osób.
Lustracja obejmie m.in. osoby, które w okresie od lutego 2010 r. do 22 lutego 2014 r. pracowały na stanowiskach prezydenta, premiera, ministra, czy też były kierownikami w organach władzy wykonawczej. Oznacza to, że lustracji zostaną poddani ludzie z ekipy obalonego w lutym prezydenta Janukowycza, który rządził właśnie w tym okresie.
Lustracja dotknie także urzędników, którzy nie podali się do dymisji w czasie zimowych protestów na Majdanie Niepodległości w Kijowie, oraz osoby, które publicznie nawoływały do separatyzmu.
Odrębną grupę podlegających sprawdzeniu stanowią urzędnicy partii komunistycznych Związku Radzieckiego i Ukraińskiej Socjalistycznej Republiki Radzieckiej, a także pracownicy i agenci KGB b. ZSRR i USRR.
Przeciwko ustawie o lustracji wystąpił kilka dni temu prokurator generalny Ukrainy Witalij Jarema, który ocenił, że w obecnym kształcie nie odpowiada ona konstytucji i normom prawa międzynarodowego.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.