Prokurator generalny Dominikany jest zadowolony z przebiegu watykańskiego dochodzenia w sprawie abp. Józefa Wesołowskiego.
Przyznał on, że w myśl prawa międzynarodowego Watykan jest uprawniony do sądzenia swego byłego dyplomaty.
Francisco Dominguez Brito gościł dziś w Rzymie i spotkał się ze swym watykańskim odpowiednikiem prof. Gian Pierem Milano. Watykański rzecznik prasowy poinformował, że spotkanie to było pożyteczne ze względu na złożoność sprawy i na ewentualną możliwość wszczęcia przez Watykan międzynarodowego dochodzenia.
Ks. Federico Lombardi poinformował ponadto, że śledztwo watykańskie trwa, a abp Wesołowski jest już po pierwszym przesłuchaniu, po którym nastąpią kolejne. W związku z tym, że wygasł już czas aresztu tymczasowego i biorąc pod uwagę stan zdrowia oskarżonego, abp. Wesołowskiemu pozwolono na pewną swobodę przemieszczania się, jednakże wyłącznie na terytorium Państwa Watykańskiego i z niezbędnym ograniczeniem kontaktów na zewnątrz.
Przypomnijmy, że za swe czyny abp Wesołowski został już ukarany przez Kongregację Nauki Wiary wydaleniem ze stanu duchownego - najwyższą karą, jaka może spotkać duchownego w Kościele katolickim. Odwołał się jednak od tej decyzji, a jego odwołanie nie zostało jeszcze przez Kongregację rozpatrzone. Dopiero, gdy się to stanie, rozpocznie się proces karny przed Trybunałem Państwa Watykańskiego. Za zarzucane mu czyny, arcybiskupowi grozi kara od 6 do 7 lat więzienia.
Konferencja odbywała się w dniach od 13 do 15 listopada w Watykanie.
Minister obrony zatwierdził pobór do wojska 7 tys. ortodoksyjnych żydów.
Zmiany w przepisach ruchu drogowego skuteczniej zwalczą piratów.
Europoseł zauważył, że znalazł się w sytuacji "dziwacznej". Bo...