Każdy kilogram mniej to 2 gramy kruszcu. Tak jedno z państw walczy z otyłością.
Władze Dubaju w Zjednoczonych Emiratach Arabskich zorganizowały drugą edycję nietypowego konkursu. Osoby, które w nim uczestniczą otrzymają 2 gramy złota za każdy utracony kilogram. To nowy pomysł bogatych szejków na walkę z otyłością mieszkańców. W zeszłym roku w konkursie wzięło udział ponad 2600 osób i łącznie wypłacono im 16, 8 kg kruszcu. W tym roku w wyścigu po sylwetkę bierze udział aż 7500 osób i już teraz wypłacono 40 kg złota.
Przed rokiem rekordzista - Ahmad Ibrahim Al Sheikh - zarobił 52 gramy kruszcu, tracą w trzy miesiące aż 26 kg.
Pomysł władz Dubaju jest cenną inicjatywą, na którą tylko nieliczni mogą sobie pozwolić. Cenną, bo jak podkreślają eksperci, otyłość jest przyczyną wielu poważnych chorób. Specjaliści Instytutu Żywności i Żywienia na zorganizowanej niedawno konferencji naukowej w Warszawie przyznali, że obecnie mamy na świecie do czynienia nie tylko z epidemią otyłości, ale możemy mówić wręcz o pandemii. Pomimo tego, że w wielu regionach świata miliony ludzi głodują, odsetek mężczyzn z nadmierną masą ciała zwiększył się w ciągu ostatnich 30 lat z 29 do 37 proc. a kobiet – z 30 do 38 proc. Do odchudzania trzeba jednak podejść z rozsądkiem, gdyż niedowaga i źle skonstruowana dieta może doprowadzić do równie wyniszczających organizm chorób co nadwaga.
Największy problem z otyłością mają Amerykanie i Grecy. Polacy niestety również znajdują się w niechlubnej czołówce najbardziej otyłych narodów w Europie. Aż 64 proc. Polaków i 48 proc. Polek waży więcej, niż powinno.
"To dzieło nie okazało się chwilową inicjatywą, ale nabrało poważnego charakteru".
"Mamy nowe incydenty w naszym regionie i na Morzu Bałtyckim co tydzień, prawie każdego dnia".
Abp Galbas zaprasza na spotkanie o ochronie życia i zdrowia psychicznego.
Wielu liderów nadal mierzy zaangażowanie przez pryzmat wyników i realizacji celów.
"Chowanie urazy jest jak trzymanie się rozżarzonego węgla z zamiarem rzucenia nim w kogoś innego".
"Weźmiemy na cel tych, którzy (...) ułatwiają obchodzenie sankcji".
Rosja i Białoruś mogą przeprowadzić w Polsce operacje sabotażowe oskarżając Ukrainę.