Ma zostać otwarte jeszcze w tym roku. Powstanie w dawnym więzieniu komunistycznym.
Jak podaje "Nasz Dziennik", decyzję o utworzeniu muzeum podjął prezydent Ostrołęki Janusz Kotowski. Obiekt ma powstać mimo że miasta nie stać na poniesienie całkowitych kosztów inwestycji, które szacuje się na 32 mln zł. Nawet jeżeli miasto nie otrzyma na ten cel dotacji z budżetu państwa, obiekt powstanie, tyle, że etapami. Placówka liczy też na wsparcie prywatnych sponsorów.
Prezydent Ostrołęki argumentując dlaczego podjął decyzję o utworzeniu muzeum powiedział, że Muzeum Żołnierzy Wyklętych jest wypełnieniem obowiązku, jaki mamy względem tych, którzy z odwagą walczyli o wolną i niepodległą Ojczyznę.
- Jeśli ktoś oddał życie za moją Ojczyznę, a więc także za mnie, za moich bliskich, za przyjaciół i znajomych, jeśli ktoś tak jak my wszyscy miał piękne (i normalne) pragnienie spokojnego życia, własnego rozwoju, spełnionej miłości, wychowywania dzieci i patrzenia, jak dojrzewają i rosną, ale umiał to wszystko oddać dla Ojczyzny – to trzeba po prostu o takim człowieku, o takich ludziach pamiętać! – powiedział Janusz Kotowski.
Muzeum będzie mieścić się w dawnej siedzibie więzienia komunistycznego Urzędu Bezpieczeństwa. Najpierw zaadaptowany zostanie parter budynku głównego muzeum. W następnych latach remontowane i wyposażane będą kolejne sale.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.