Do postu gotowi…
Popiół, którym zostaną posypane nasze głowy, pochodzi ze spalonych palm wielkanocnych. Pochylam głowę i słyszę nad sobą przejmujące słowa: „Z prochu powstałeś i w proch się obrócisz”... Henryk Przodziono /foto gość

Do postu gotowi…

Komentarzy: 1

Marcin Cielecki, Marcin Jakimowicz

GN 07/2015

publikacja 12.02.2015 00:15

Post, modlitwa, jałmużna są jak trzy dyscypliny spięte jedną klamrą. To duchowy triatlon.

W obrzędzie posypania popiołem głowy jest zapisana wielka opowieść wiary. Wiara jest widzeniem Boga – wciąż niebezpośrednio, wciąż przez znaki. Trzeba czytać w popiele, aby zrozumieć własną wiarę. Popiół, którym zostaną posypane nasze głowy, pochodzi ze spalonych palm wielkanocnych. Niemal rok temu wznosiłem do góry ten swoisty kwietny bukiety wiary, a teraz pochylam głowę i słyszę nad sobą jedne z najbardziej przejmujących słów: „Z prochu powstałeś i w proch się obrócisz”. Od razu chce się wstać z klęczek.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
Pierwsza strona Poprzednia strona Następna strona Ostatnia strona
oceń artykuł Pobieranie..